Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Prezes PiS odpowiada na wpis szefa rządu. „Tusk woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”

Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii. Tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa. W istocie osłabia także pozycję Ukrainy w niezwykle trudnym dla niej momencie - napisał w mediach społecznościowych prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.

dm

"Europa pilnie potrzebuje własnego planu działania dotyczącego Ukrainy i naszego bezpieczeństwa, w przeciwnym razie inni globalni gracze będą decydować o naszej przyszłości. Niekoniecznie w zgodzie z naszymi interesami. Ten plan musi być przygotowany już teraz. Nie ma czasu do stracenia" - poinformował szef rządu Donald Tusk we wpisie zamieszczonym w sobotę na platformie X.

Reklama

Ma to odniesienie do rozpoczętych w tym tygodniu przez stronę amerykańską rozmów zmierzających do negocjacji pokojowych w sprawie konfliktu na Ukrainie.  Prezydent USA Donald Trump rozmawiał telefonicznie m.in. z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz prezydentem Ukrainy, Wołodymyrem Zełenskim. Trwają także rozmowy z udziałem niższych przedstawicieli amerykańskiej administracji.

Kaczyński: Tusk woli być liderem antyamerykańskiej rebelii

Do wpisu Tuska odniósł się w mediach społecznościowych prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.

Polska, pełniąc prezydencję w UE, stoi przed wyborem: albo będzie liderem budowy europejskiego porozumienia z administracją Donalda Trumpa, albo będzie inspirować siły antyamerykańskie w Europie. Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii. Tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa. W istocie osłabia także pozycję Ukrainy w niezwykle trudnym dla niej momencie

- napisał prezes PiS.

Żaryn: Rząd powinien zacząć walczyć o interesy Polski

W podobnym tonie wpis Tuska skomentował także Stanisław Żaryn, doradca prezydenta RP, Andrzeja Dudy.

- Nie wszystkie działania nowego prezydenta USA będą dla nas korzystne, ale dziś dla Polski jest dobry klimat w Stanach. Musimy zawalczyć o swoje interesy i wzmocnienie relacji z Ameryką. Niestety grozi nam, że zamiast tego włączymy się w rytualne ataki na nową administrację USA. To byłoby sprzeczne z interesami Polski

- napisał.

Podkreślił, że Europa Zachodnia "przez lata lekceważyła NATO" i "ugłaskiwała Rosję".

- Dziś USA nie chce dłużej akceptować tej sytuacji. Jeśli dzięki temu Europa się obudzi, Polska na tym zyska dodatkowo. Rząd powinien dziś wreszcie walczyć o interesy Polski. Mieć realne relacje z USA, rozmawiać z administracją Donalda Trumpa o zagrożeniach związanych z zamrożeniem frontu, ale także o większej obecności amerykańskiej w Polsce i wzmocnieniu wschodniej flanki - dodał Żaryn.

dm

Reklama