Gang Olsena 2.0. Polska w rękach fanatycznych nieudaczników Czytaj więcej w GP!

Negocjacje ws. Ukrainy. Nawrocki wprost: Kijów powinien być przy tym stole

"Jako zdecydowany przeciwnik Federacji Rosyjskiej, człowiek, który rozumie konieczność zwycięstwa państwa ukraińskiego w wojnie z Federacja Rosyjską, życzę powodzenia państwu ukraińskiemu w tym trudnym trybie i procesie" - powiedział dziś w Złotowie Karol Nawrocki.

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki
Zrzut ekranu - x.com/@Nawrocki25

Dziś obywatelski kandydat na prezydenta RP złożył wizytę w Złotowie, miejscowości położonej w województwie wielkopolskim. Miejsce nie zostało wybrane przypadkowo, gdyż to właśnie w tym regionie, za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy zainwestowano 180 mln złotych w w infrastrukturę drogową, w infrastrukturę zdrowotną, w służbę zdrowia, w oświatę i w edukację - o czym też wspomniał Nawrocki. 

Nawrocki: Polska powinna brać w tym udział

Oprócz wątku, jakim jest konieczność traktowania każdego skrawka naszego kraju tak samo - w kontekście inwestycji w Polsce lokalnej - Nawrocki poruszył również temat wojny na Ukrainie. 

Obywatelski kandydat na prezydenta został zapytany przez dziennikarzy m.in. o to, co zamierza zrobić - jako ewentualny przyszły zwierzchnik sił zbrojnych - w temacie Ukrainy.

"Znamy w Polsce i szczególnie krytycznie odbieramy porozumienia ponad głowami państw zainteresowanych. To jest część naszej historii. Dlatego oczywiście uważam, że Ukraina powinna być - to jest rzecz naturalna - przy stole negocjacyjnym, który będzie dotyczył przyszłości państwa ukraińskiego. A będzie ten stół wypełniony wieloma strategiami, czy podpisaniem porozumień w odniesieniu do państwa ukraińskiego"

– odparł Nawrocki.

Jak zaznaczył - bardzo chciałby, aby rząd polski brał w tych negocjacjach udział.

"Jako zdecydowany przeciwnik Federacji Rosyjskiej, człowiek, który rozumie konieczność zwycięstwa państwa ukraińskiego w wojnie z Federacja Rosyjską, życzę powodzenia państwu ukraińskiemu w tym trudnym trybie i procesie"

– mówił kandydat na prezydenta RP.

Podkreślił również, że od samego początku uznaje, że naszym zadaniem - jako państwa polskiego - jest wspieranie Ukrainy.

W jego ocenie - polscy przedsiębiorcy powinni być na Ukrainie, pomagając rozwijać potencjał państwa ukraińskiego. Ale nie polscy żołnierze.

"Widzę na Ukrainie polskich przedsiębiorców, a nie polskich żołnierzy, przede wszystkim w tym konflikcie. Nie jestem zwolennikiem wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę"

– przyznał.

"Mamy wiele do zrobienia"

Dr Nawrocki odniósł się również do przemówienia wiceprezydenta USA w Monachium. 

Sprawdź: Niemcy wściekłe na Vance'a. Czarnek odpowiada niemieckiemu ministrowi: „Tak, to nie do zaakceptowania”

Wiceprezydent J.D. Vance przemawiał w Monachium, analizując sytuację w Europie i mówiąc wprost, do jakiej sytuacji doprowadziły kolejne pakty UE, których jednym z konstruktorów był także Donald Tusk i pakt klimatyczny  i pakt migracyjny. Wcześniej był też pakt z Putinem. To są rzeczy, które w analizie J.D. Vance doprowadziły Europę do chaosu, w którym Europa jest w dniu dzisiejszym

– powiedział.

I kontynuował: "Europa w słowach wiceprezydenta USA mogła się przejrzeć w zwierciadle i te słowa wiceprezydenta pokazują, jak wiele my, Polacy, i jak wiele UE, i Polacy i Polska w UE mamy do zrobienia, aby zbudować wspólnotę, która będzie odpowiedzialna, która będzie bezpieczna".

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

#wybory 2025 #prezydent #Karol Nawrocki

az