Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Cios przyszedł z nieoczekiwanej strony. Pracownik Onetu obalił rewelacje Murańskiego cytowane przez Tuska

Premier Donald Tusk do ataku na Karola Nawrockiego wykorzystał wypowiedzi Jacka Murańskiego. Na poważne nieścisłości w rewelacjach patostreamera zwrócił uwagę... Andrzej Stankiewicz, autor oszczerczego artykułu wymierzonego w Karola Nawrockiego. - Jest jeden problem. Pan Karol zaczął pracę w Grandzie w 2006 roku. Pan Wielki Bu miał wtedy 16 lat. Trochę trudno mieć harem prostytutek w wieku lat 16 - powiedział.

Autor: Mateusz Mol

Atak na Nawrockiego 

W poniedziałek Onet opublikował artykuł, w którym anonimowi znajomi Karola Nawrockiego oskarżyli go o rzekomy udział w procederze sprowadzania prostytutek do Grand Hotelu w Sopocie, gdy pełnił funkcję ochroniarza.

Reklama

Na doniesienia niemieckiego portalu zareagował Donald Tusk. Powołał się na wypowiedzi zawodnika tzw. freak fightów Jacka Murańskiego, który w filmie opublikowanym w mediach społecznościowych stwierdził, że Nawrocki kłamie na temat swoich "faktycznych relacji" z Patrykiem Masiakiem, ps. Wielki Bu.

"Wiem o tzw. kompromatach, hakach, którymi chwalił się Patryk Masiak, +Wielki Bu+ i o przełożeniu, które ma na Karola Nawrockiego" - cytował premier, wskazując, że "Wielki Bu" miał powiedzieć, że trzyma Nawrockiego za gardło, a ten zrobi dla niego wszystko. Szef polskiego rządu powiedział również, że zgodnie z relacją Murańskiego, zadania Nawrockiego sprzed kilku lat obejmowały "doglądanie, żeby klient zapłacił, pilnowanie czasu, jeśli chodzi o dziewczyny Masiaka".

"Na pewno padała historia o hotelu Grand w Sopocie, że tam pilnował jego dziewczyn. Wiem, że padały też jeszcze jedna, dwie lokalizacje"

– cytował dalej Tusk.

Pracownik Onetu obalił teorie Tuska 

Do słów Tuska odniósł się Andrzej Stankiewicz z Onetu. Zwrócił uwagę na istotne nieścisłości. 

"Pan premier zacytował, powiedział, ze zgodnie z relacją pana Murana starego zadania Nawrockiego sprzed kilu lat obejmowały „doglądanie, żeby klient zapłacił, pilnowanie czasu, jeśli chodzi o dziewczyny Masiaka”. Czyli Nawrocki miał pilnować w Grandzie, za panem premierem i panem Murańskim, pań prostytutek, które były w haremie pana Wielkiego Bu. Tylko jest jeden problem. Otóż: pan Karol zaczął pracę w Grandzie w 2006 roku. Pan Wielki Bu miał wtedy 16 lat. Trochę trudno, przynajmniej w świecie, który ja znam, ale świat się szybko zmienia, mieć harem prostytutek w wieku lat 16. Proszę, powtarzam, do pana premiera te pytania, co on opowiada?"

– powiedział pracownik Onetu.

Komentarz w tej sprawie opublikował poseł PiS Janusz Cieszyński. 

"Andrzej Stankiewicz udowadnia, że Donald Tusk kłamał powołując się na Jacka Murańskiego. Hasło pana premiera po aktualizacji brzmi: "nikt mnie w Europie nie ogra (poza Muranem)" "

– napisał.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: x.com, niezalezna.pl
Reklama