Opinię publiczną mocno poruszyło nagranie z tzw. silent disco na Campusie Polska Przyszłości, gdzie ciszę przerywały okrzyki "j**** PiS" w rytm melodii. Dla Rafała Trzaskowskiego najwidoczniej tematu nie ma. W kilkunastominutowej rozmowie z Polskim Radiu dziś rano, o wulgarnych popisach nie powiedziano nawet jednym słowem.
Wczoraj Mikołaj Wasiewicz - stołeczny radny PO - wstawił w mediach społecznościowych filmik z imprezy, odbywającej się w ramach Campusu Rafała Trzaskowskiego. Widać na nich uczestników zlotu krzyczących "j***ć PiS". Wśród oddających się tej rozrywce byli także minister sportu Sławomir Nitras i minister ds. europejskich Adam Szłapka.
Wasiewicz wpis z nagraniem usunął, ale po pierwsze - w sieci nic nie ginie, a po drugie - filmik doczekał się mnóstwa komentarzy.
"Oto co Rafał Trzaskowski wtłacza do głów młodym ludziom na swoim campusie. Seans nienawiści i hodowanie sekciarstwa silnych razem"
- skwitował poseł PiS, Radosław Fogiel.
A co na to organizator i spirutus movens Campusu Polska Przyszłości, wywołany przez Fogla, Rafał Trzaskowski?
Dziś rano udzielił on blisko 15-minutowego wywiadu radiowej "Jedynce", jednak prowadzący nawet w pół zdania nie nawiązał do kwestii wulgarnych potańcówek, a tematyka rozmowy krążyła wokół wyborów prezydenckich, aborcji i rozliczania PiS.
Również w mediach społecznościowych Trzaskowski nie uznał tego tematu za ważny do poruszenia.
Możemy za to przeczytać:
"Campus, czyli spotkania na najwyższym poziomie o sprawach najważniejszych".
Campus, czyli spotkania na najwyższym poziomie o sprawach najważniejszych.
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) August 25, 2024
Dziś uhonorowaliśmy nagrodą specjalną premiera @JerzyBuzek, który od początku projektu Campusu jest z nami. Mieliście też okazję rozmawiać z ministrem finansów @Domanski_Andrz.
Dziękuję naszym świetnym… pic.twitter.com/x50mn13bhj