W związku z obrzydliwymi insynuacjami rozpoczęła się inicjatywa posłów, niezależnie od frakcji i różnic zdań w innych sprawach, zbierająca podpisy pod wnioskiem o usuniecie Jacka Kurskiego z Prawa i Sprawiedliwości
– poinformował Waldemar Buda.
W związku z obrzydliwymi insynuacjami rozpoczęła się inicjatywa posłów, niezależnie od frakcji i różnic zdań w innych sprawach, zbierająca podpisy pod wnioskiem o usuniecie Jacka Kurskiego z Prawa i Sprawiedliwości.
— Waldemar Buda (@waldemar_buda) December 18, 2025
W poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że spory między frakcjami w partii, które wybuchły z błahego powodu, powinny się skończyć. Mimo to tego samego dnia były prezes TVP Jacek Kurski napisał obszerny wpis na platformie X, w którym m.in. skrytykował postawę byłego premiera Mateusza Morawieckiego i jego deklaracje z niedawnego wywiadu ws. obsadzania stanowisk w przyszłym teoretycznym rządzie PiS.
Tego samego dnia odpowiedzieli mu m.in. europosłowie PiS Waldemar Buda i Piotr Müller, którzy wytykali brak kompetencji do wyrażania opinii ws. wyborów i podejmowania partyjnych decyzji. Prezes PiS ocenił, że wpis Kurskiego jest „wydarzeniem niefortunnym”.
W kolejnych dniach Kurski kontynuował krytykę Morawieckiego, także w telewizji. Na platformie X trwały też dalsze wymiany zdań między nim a innymi parlamentarzystami PiS, m.in. Budą, Müllerem, Pawłem Jabłońskim, Januszem Cieszyńskim, którzy argumentowali, że Kurski chce podzielić prawicę, nazywali jego serię ataków „wybiciem szamba” czy apelowali, by dobrowolnie opuścił partię.