Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o przebadanie alkomatem posła Artura Łąckiego (Platforma Obywatelska), który awanturował się na posiedzeniu Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Na posiedzeniu sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych procedowana jest dziś sprawa wniosku o uchylenie immunitetu Dariusza Mateckiego (PiS). Poseł Matecki ponad godzinę bronił się przed oskarżeniami, wykazując absurdy oskarżenia prokuratora Dariusza Ślepokury. W tym czasie Artur Łącki (PO) wyszedł z sali. Kiedy po dłuższym czasie wrócił, zaczął dziwnie się zachowywać.
Łącki krzyczał i awanturował się, aż musiał uspokajać go przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak (PO). Przewodniczący zarządził nawet pięć minut przerwy technicznej i poprosił o wyłączenie kamer.
Jak się okazało - o czym powiadomił Jan Kanthak - w przerwie posłowie PiS wnieśli o przebadanie Łąckiego alkomatem na zawartość alkoholu w organizmie.
Po przerwie Łąckiego nie było już słychać. Jak się okazało, opuścił salę.
"Szanowny Panie Przewodniczący, składamy wniosek o przebadanie alkomatem pana Artura Łąckiego. Wniosek motywujemy zachowaniem Pana Posła, która rodzi poważne podejrzenie w zakresie znajdowania się pod wpływem alkoholu" - napisali posłowie.