 
            
            
          Na posiedzeniu sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych procedowana jest dziś sprawa wniosku o uchylenie immunitetu Dariusza Mateckiego (PiS). Poseł Matecki ponad godzinę bronił się przed oskarżeniami, wykazując absurdy oskarżenia prokuratora Dariusza Ślepokury. W tym czasie Artur Łącki (PO) wyszedł z sali. Kiedy po dłuższym czasie wrócił, zaczął dziwnie się zachowywać.
Łącki krzyczał i awanturował się, aż musiał uspokajać go przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak (PO). Przewodniczący zarządził nawet pięć minut przerwy technicznej i poprosił o wyłączenie kamer.
Jak się okazało - o czym powiadomił Jan Kanthak - w przerwie posłowie PiS wnieśli o przebadanie Łąckiego alkomatem na zawartość alkoholu w organizmie.
Po przerwie Łąckiego nie było już słychać. Jak się okazało, opuścił salę.
"Szanowny Panie Przewodniczący, składamy wniosek o przebadanie alkomatem pana Artura Łąckiego. Wniosek motywujemy zachowaniem Pana Posła, która rodzi poważne podejrzenie w zakresie znajdowania się pod wpływem alkoholu" - napisali posłowie.
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                        ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
            