10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Polska Tuska dostanie miejsce przy stoliku w UE? Red. Sakiewicz: Takie miejsce mają biesiadnicy, ale i kelner

- Polska nie dostanie więcej pieniędzy z KPO, ponieważ Unia Europejska jest bankrutem - stwierdził redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz na antenie TVP Info. Jego zdaniem jednak, to jedna z wielu obietnic Platformy Obywatelskiej, która nie zostanie dotrzymana, a "jeśli ktoś oczekuje, że zrealizują to, co obiecały jeszcze poszczególne partie w kampanii wyborczej, to się chyba wczoraj urodził".

Donald Tusk
Donald Tusk
Fot. Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

- Myślę, że chociaż jedną rzecz muszą zrealizować, ale jeśli ktoś oczekuje, że zrealizują to, co obiecały jeszcze poszczególne partie w kampanii wyborczej, to się chyba wczoraj urodził

- stwierdził red. Sakiewicz, odnosząc się do przyszłego rządu sejmowej większości.

Środki nie znajdą się również na KPO. Szef "GP" zwrócił uwagę, że Unia Europejska przekazała już część kwoty Polsce jeszcze rządowi Mateusza Morawieckiego, a na resztę nie ma co liczyć.

"Choćby tutaj dołożyć kamieni milowych i je realizować, to jest poważny problem z pieniędzmi unijnymi. Unia musi zaciągnąć nowe podatki, żeby wypłacić tym państwom, bo to nie tylko Polska nie dostała pieniędzy z KPO, ale zachowuje się jak ktoś, kto przyszedł do restauracji, zjadł drogi obiad i teraz mówi: "mi to nie smakowało, to nie zapłacę". To nie ma znaczenia, czy smakowało, czy nie. Po prostu nie mają pieniędzy i to samo jest z Tuskiem. On chce naobiecywać. Powie, że to wina PiS-u, za późno, za wcześnie, ten budżet. No nie ma kasy i co ma zrobić"

– powiedział red. Sakiewicz.

Unia się rozerwie

Dodał, że może znajdzie się jeszcze jakaś niewielka część pieniędzy, ale w zamian za to będzie trzeba jeszcze więcej zapłacić.

Ja nie twierdzę, że Polska nie zyskała na wejściu do Unii. Ja głosowałem za wejściem do Unii Europejskiej i pewnie bym to chyba powtórzył, chociaż już dzisiaj dodaję "chyba". Natomiast rzeczywiście Unia koroduje i to bardzo mocno koroduje i pod względem korupcji, i pod względem finansowym, i pod względem projektu. Im bardziej Scholz mówi, że trzeba stworzyć superpaństwo, tym bardziej te ultraprawicowe partie zyskują poparcie w innych krajach (...). Była analiza ośrodków amerykańskich, że Unia w takiej formie nie jest w stanie przeżyć, bo te siły ją rozerwą"

– ocenił.

Miejsce dla kelnera

Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" odniósł się także do rzekomego "miejsca przy stoliku", które według polityków sejmowej większości znajdzie się dla Polski w Unii Europejskiej. - Miejsce przy stoliku mają zarówno ci, którzy siadają do biesiady, jak i kelner. Nam wyznaczono rolę kelnera. My się na nią nie zgodziliśmy. Powiedzieliśmy, że wolimy nie usiąść, niż podawać paniskom przystawki i drinki, i za to nas ukarano - powiedział.

A ktoś, komu mówią "choć tu, przynieś nam drinka, poklepiemy cię po plecach, damy napiwek", to on uważa "no, ja już jestem już blisko tych panów". To nie na tym polega. Lepiej się postawić. Lepiej się postawić i dostać chociaż zupę

– zaznaczył.


 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Unia Europejska