Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Zaskoczyła nas arogancja". PiS zapowiada umiędzynarodowienie sprawy reparacji

"Będziemy umiędzynarodawiać ten temat i na pewno nie zostawimy go w takiej formie, w jakiej jest w tej chwili" - tak sprawę niemieckiej odpowiedzi na polski wniosek dotyczący reparacji wojennych skomentował w Telewizji Republika sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski.

Krzysztof Sobolewski
Krzysztof Sobolewski
Fot. Konrad Falecki/Gazeta Polska

1 września 2022 r. zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.

Strona polska wystosowała notę dyplomatyczną ws. reparacji do Niemiec, a w odpowiedzi nasi zachodni sąsiedzi uznali, że sprawa jest zamknięta i żadnych reparacji płacić nie będą.

O tę sprawę pytany był dziś w Telewizji Republika sekretarz generalny PiS.

- Spodziewaliśmy się takiej odpowiedzi, ale zaskoczyła nas ta właśnie arogancja i jej skrótowość. Potraktowano w ten sposób tak bezprzedmiotowo te kilka milionów ofiar, te straty, do których przyczynili się Niemcy na ponad 6 bln 220 mld zł, to, że Polska przez 40-50 lat musiała stawać na nogi po II wojnie światowej

- powiedział Sobolewski.

"My z naszej strony, jako obóz rządzący, jako Zjednoczona Prawica, będziemy umiędzynarodawiać ten temat i na pewno nie zostawimy go w takiej formie, w jakiej jest w tej chwili" - zadeklarował Sobolewski.

Pytany o głosy mówiące, że nie ma co wracać do sprawy reparacji, Sobolewski odpowiedział: "Po co wracać? Dla sprawiedliwości społecznej".

- Dziś były takie opublikowane przez niemiecką agencję prasową dane, ile Niemcy korzystają na obecności w UE - w zeszłym roku, ile włożyły, ile zyskały. Okazuje się, że włożyły 25 mld euro, a zyskały 132 mld euro. To można, oczywiście, zachowując całą proporcję i szacunek, porównać do tego, jak wtedy wykorzystały ekonomicznie Polskę. Można powiedzieć, że to wykorzystanie ekonomiczne trwa nadal

 - stwierdził również polityk PiS.

 

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Krzysztof Sobolewski #reparacje

mk