Niemcy nie mają zamiaru wypłacać Polsce reparacji za II wojnę światową, co podkreślili w oficjalnej odpowiedzi na notę polskiego MSZ. Wiadomo już, jakie jest stanowisko Polski w tej sprawie. - Nie uznajemy i odrzucamy w całości stanowisko Niemiec ws. odszkodowań wojennych dla Polski, jest ono absolutnie nieuzasadnione i błędne. Niebawem będzie wysłana odpowiedź w formie pisemnej - podkreśla wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
Wczoraj MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na notę MSZ RP z dnia 3 października 2022 r. dotyczącą odszkodowań za polskie straty poniesione w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
Na konferencji prasowej w MSZ, Mularczyk podkreślił, że raport o polskich stratach wojennych był opracowywany przez pięć lat i stanowił podstawę do wysłania do strony niemieckiej noty dyplomatycznej. Dla porównania z obszernym raportem, Mularczyk zaprezentował krótką odpowiedź na notę przesłaną przez niemieckie MSZ.
- Z tego stanowiska wynika, że rząd federalny Niemiec uznaje, że kwestia odszkodowań wojennych jest kwestią zamkniętą i sprawa ma charakter niepodlegający negocjacji. Ta wypowiedź jest zdumiewająca dla polskiego MSZ, dla polskiego państwa, dlatego, że państwo niemieckie nie może zamknąć sprawy, która nigdy nie była otwarta
- zaznaczył wiceszef MSZ.
Mówił, że "jeśli Niemcom zależy na tym, żeby kształtować stosunki bilateralne z Polską, z pełną świadomością przeszłości, to Niemcy muszą się zmierzyć ze swoją historią". Mularczyk podkreślił, że do dzisiaj ze strony Niemiec "nie widzimy żadnej woli, ani chęci naprawienia krzywd i strat wojennych".
- Chcemy podkreślić, że uważamy, iż Republika Federalna Niemiec powinna podjąć systemowe działania celem realizacji tej noty wysłanej przez Polskę. I też chcę podkreślić (...) myślę, że to jest odpowiedź też na tę notę ze strony Niemiec, która też będzie wysłana w formie pisemnej, że nie uznajemy tego stanowiska niemieckiego, odrzucamy je w całości jako absolutnie nieuzasadnione i błędne
- powiedział wiceszef MSZ.
Dodał, że polska odpowiedź na niemieckie stanowisko powinna nastąpić "niebawem i powinna być krótka".