Komisja Europejska potwierdziła na piśmie, że zaproponowana przez PiS nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym spełnia wymagania dotyczące kamienia milowego "wymiar sprawiedliwości" i otwiera drogę do pozyskania funduszy z KPO - powiedział to w radiowej Jedynce minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk.
Minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk gościł w "Sygnałach Dnia" radiowej Jedynki. Gość redaktor Katarzyny Gójskiej mówił o tym, na jakim etapie obecnie znajduje się sprawa projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który miałby spowodować odblokowanie pieniędzy z KPO. Okazuje się, jak mówił Szynkowski vel Sęk, że zaproponowane 13 grudnia rozwiązanie było konsultowane ze stroną unijną i jest potwierdzenie na piśmie, że spełnia narzucone przez Brukselę warunki.
- W tej chwili mocno stawialiśmy sprawę, aby Komisja Europejska zadeklarowała, czy dane rozwiązanie w jej opinii wypełni kamienie milowe, żeby KE jasno się określiła. Chodzi o ten zaproponowany wariant przez nas: to nie żadna ustawa pisana w Brukseli
- powiedział Szynkowski vel Sęk w "Sygnałach Dnia", dodając:
Komisja oceniła, że ten wariant zaproponowany przez nas wypełni kamienie milowe wymiaru sprawiedliwości.
- Mamy korespondencję KE, która wskazuje, że przyjęcie tego projektu będzie wypełnieniem kamienia milowego "wymiar sprawiedliwości". Formalna procedura oceny wypełnienia kamieni milowych odbędzie się po złożeniu projektu - dodał minister.
Czy jeżeli Komisja Europejska zaakceptuje zaproponowane przez Polskę rozwiązania, to jest szansa, że decyzja w sprawie uruchomienia KPO zapadnie szybko? Jaka jest obecnie największa przeszkoda w tej kwestii?
- Jesteśmy w takim momencie, że tą największą przeszkodą, aby móc złożyć wniosek z przekonaniem, że będzie sprawnie procedowany, było, zdaniem Komisji, niewystarczające wypełnienie kamienia milowego "wymiar sprawiedliwości". Są jeszcze trzy elementy, które powinny wypełnić trzy niewypełnione jeszcze kamienie, ale one są na dobrej drodze
- odpowiedział Szynkowski vel Sęk, dodając, że przy dobrych "późną wiosną mielibyśmy szansę na to, żeby te środki do Polski trafiły".
W Polsce wciąż nie brakuje polityków i obserwatorów sceny politycznej, którzy sceptycznie podchodzą do zapowiedzi Komisji Europejskiej, biorąc pod uwagę jej dotychczasową postawę. Czy tym razem Komisja dotrzyma słowa?
- W pełni rozumiem obawy i sceptycyzm co do tej sprawy i postawę KE biorąc uwagę doświadczenia przeszłości. Ale moim zadaniem, powierzonym przez premiera, jest nie wyrażanie obaw, tylko wejście na to boisko i zrobienie wszystkiego, żeby na tym boisku odnieść zwycięstwo. Nie możemy tej sprawy oddawać walkowerem
- mówił Szynkowski vel Sęk, mówiąc o ogromnych potrzebach, m.in. w kwestii zbrojeniowej.
Szynkowski vel Sęk uznał, że ze sceptycyzmu nic nie wypływa i jeżeli przy nim zostaniemy, to uznamy, że "decyzje zapadły". - Mamy się pogodzić, że inni korzystają z tych pieniędzy, a my, choć pieniądze się nam należą, nie korzystamy? - pytał minister. - Nie możemy w tej sprawie odpuścić, jest w naszym żywotnym interesie, żeby o te pieniądze zawalczyć.
♦ #SygnałyDnia: Gościem audycji jest @SzSz_velSek (minister do spraw UE).
— Jedynka – Program 1 Polskiego Radia (@RadiowaJedynka) December 30, 2022
Oglądaj teraz też na #YouTube PolskieRadio24_pl: https://t.co/OQkK8yrksx https://t.co/1MYqtPr9id