Była premier odniosła się w poniedziałek na platformie X do medialnych doniesień nt. wciągnięcia Ukrainy przez Niemcy do działań przeciwko polskiemu rządowi. - "Tak, priorytetem dla władz Niemiec jest teraz szybka zmiana Traktatów Europejskich, żeby Unia (Europejska) stała się państwem federalnym, gdzie kraje członkowskie będą sprowadzone do roli landów. Już od października Parlament Europejski i Komisja Europejska zaczynają działania w celu wymuszenia zmiany Traktatów" - napisała na Twitterze Szydło.
Podkreśliła, że "polski rząd będzie sprzeciwiał się transformacji Europy w federację rządzoną nawet nie z Brukseli, a z Berlina". - "Dlatego - jak oceniła - coraz bardziej otwarte i agresywne zachowanie niemieckich polityków wobec Polski". "Liczą na zmianę władzy w Polsce, bo wiedzą, że Tusk nie będzie im przeszkadzał w realizacji ich planu" - wskazała europoseł PiS.
Beata Szydło odniosła się także do relacji na linii Kijów-Berlin. - "Czy Niemcy kupują władze Ukrainy wizją szybkiego wejścia do UE? Jest to możliwe. Ale w takim razie władze Ukrainy wykazywałyby się skrajną naiwnością" - napisała była premier.