Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Szantaż gazowy Rosji trwa. Premier Morawiecki: „To jest właśnie przyczyną wysokich cen energii"

Rosja nadal szantażuje Europę gazem i wysokimi cenami za energię! "Prezydent Rosji swoimi słowami potwierdza, że Nord Stream 2 to element szantażu gazowego Rosji" - stwierdził premier Mateusz Morawiecki. Dodając: "My w Europie, w całej Unii Europejskiej powinniśmy jasno odpowiedzieć na taki szantaż".

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Premier był dzisiaj pytany o słowa prezydenta Rosji Władimira Putina, który na transmitowanym posiedzeniu rządu mówił m.in. że gazociąg Nord Stream 2 przyczyni się do ustabilizowania cen gazu w Europie. 

"Trudno o lepszy dowód na to, przed czym przestrzegamy, o czym mówimy od kilku lat"

- odpowiedział Mateusz Morawiecki. 

"Nord Stream 2 to... instrument szantażu gazowego"

Jak ocenił premier, "Nord Stream 2, czyli gazociąg północny pomiędzy Niemcami a Rosją, jest instrumentem szantażu gazowego".

"Rosja jest dzisiaj odpowiedzialna, a Bruksela jest współodpowiedzialna za bardzo wysokie ceny energii, za bardzo wysokie ceny gazu, bardzo wysokie ceny energii elektrycznej. One z kolei przekładają się na wysokie ceny różnych produktów i usług, a więc taka jest prawda o inflacji, która w tej części świata, niestety, jest bardzo wysoka"

- ocenił, a przy tym wskazał, że to jest przyczyną galopującej inflacji. 

Mateusz Morawiecki ocenił, że po tym, co w niedalekiej przeszłości powiedział prezydent Rosji - Nord Stream 2 jest elementem szantażu gazowego Rosji.

"Swoimi słowami prezydent Rosji tylko potwierdza to, że jest to element szantażu, że Nord Stream 2 to element szantażu gazowego Rosji. 'Jeżeli będziecie grzeczni tam, w zachodniej Europie, to odkręcimy kurek i gaz popłynie, jeżeli nie - to będziecie mieli problemy'"

- mówił premier.

"My w Europie, w całej Unii Europejskiej powinniśmy jasno odpowiedzieć na taki szantaż, powinniśmy odpowiedzieć polityką zdecydowaną, w krótkim terminie, jak również poprzez rozbudowę infrastruktury gazowej i energetycznej w terminie dłuższym"

- dodał.

Niekończąca się opowieść...

17 grudnia spółka Nord Stream 2 AG, która jest operatorem gazociągu Nord Stream 2, poinformowała, że przeprowadziła certyfikację techniczną drugiej nitki rurociągu i rozpoczęto zapełnianie jej gazem. Zapełnianie gazem nie oznacza rychłego rozpoczęcia dostaw, bo Nord Stream 2 AG, która w całości należy do Gazpromu, powinna uzyskać certyfikację jako niezależny operator.

W połowie listopada niemiecki regulator energetyczny Bundesnetzagentur zawiesił procedurę certyfikacji spółki Nord Stream 2 AG jako operatora gazociągu Nord Stream 2. Jako powód tej decyzji podał, że spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii, a operator powinien działać według prawa niemieckiego. W grudniu regulator podał, że decyzja w sprawie certyfikacji nie zapadnie przed drugim półroczem 2022 roku.

Budowa gazociągu, który biegnie z Rosji do Niemiec na dnie Morza Bałtyckiego z ominięciem Ukrainy, została zakończona we wrześniu.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

az