Premier Mateusz Morawiecki przybył dziś do Brukseli, gdzie weźmie udział w dwudniowym szczycie Rady Europejskiej. Wśród tematów rozmów są m.in. sytuacja na Bliskim Wschodzie, pomoc dla Ukrainy i długofalowy budżet Unii Europejskiej.
Szef polskiego rządu przybył do stolicy Belgii wczesnym popołudniem, aby wziąć udział dwudniowym szczycie, na którym unijni przywódcy będą rozmawiać o rozwoju sytuacji na Bliskim Wschodzie, dalszym wspieraniu Ukrainy w obliczu rosyjskiej agresji, długofalowym budżecie UE, gospodarce, migracji i stosunkach zewnętrznych.
Przywódcy UE mają na szczycie w Brukseli przyjąć konkluzje ws. przyszłych zobowiązań UE w zakresie bezpieczeństwa. Dyskusja na ten temat ma powrócić następnie na grudniowym posiedzeniu Rady Europejskiej, po tym jak szef dyplomacji unijnej Josep Borrell przygotuje sprawozdanie w tej sprawie.
W projekcie konkluzji, który widziała Polska Agencja Prasowa, przywódcy na szczycie UE mają ponownie potępić Rosję za agresję wobec Ukrainy i potwierdzić niezachwiane wsparcie Unii dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w jej uznanych na arenie międzynarodowej granicach oraz jej niezbywalne prawo do samoobrony przed agresją rosyjską.
Unia Europejska ma nadal zapewniać Ukrainie "silne wsparcie finansowe, gospodarcze, humanitarne, wojskowe i dyplomatyczne tak długo, jak będzie to konieczne".
Przywódcy mają podkreślić potrzebę przyspieszenia dostarczania Ukrainie wsparcia wojskowego, aby pomóc w zaspokojeniu jej pilnych potrzeb wojskowych i obronnych, w tym amunicji i rakiet, a także sprzętu obrony powietrznej.
Rada Europejska ma zwrócić się do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, aby nawiązał współpracę z Ukrainą w sprawie przyszłych zobowiązań UE w zakresie bezpieczeństwa i złożył sprawozdanie z tych dyskusji na grudniowym szczycie UE.
W projekcie konkluzji znajduje się zapis, że wszelkie wsparcie wojskowe i zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa będą udzielane z uwzględnieniem interesów bezpieczeństwa i obrony wszystkich państw członkowskich.
W obliczu ciągłych ataków Rosji na infrastrukturę cywilną i krytyczną Ukrainy Unia Europejska i jej państwa członkowskie mają zintensyfikować dostarczanie Ukrainie pomocy humanitarnej i sprzętu ochrony ludności, obejmującego agregaty prądotwórcze, transformatory mocy, przewoźne ciepłownie i urządzenia wysokiego napięcia. Ma to pomóc Ukrainie i jej narodowi stawić czoło kolejnej zimie wojny.
Przywódcy UE mają także podkreślić, że konieczne są zdecydowane postępy w zakresie wykorzystania „zamrożonych” aktywów Rosji na wsparcie odbudowy Ukrainy, zgodnie z prawem unijnym i międzynarodowym. Rada Europejska ma wezwać Borrella do przyspieszenia prac w tej sprawie.
"Rosja i jej przywódcy muszą ponieść pełną odpowiedzialność za prowadzenie wojny agresywnej przeciwko Ukrainie i za inne najpoważniejsze zbrodnie w świetle prawa międzynarodowego. Rada Europejska wzywa do kontynuowania prac (…) nad wysiłkami na rzecz powołania trybunału ścigania zbrodni agresji przeciwko Ukrainie, który cieszyłby się najszerszym międzyregionalnym wsparciem i legitymacją"
Przywódcy mają też wezwać Rosję i Białoruś do natychmiastowego zapewnienia bezpiecznego powrotu wszystkich bezprawnie deportowanych ukraińskich dzieci i innych cywilów.
"Należy dalej osłabiać zdolność Rosji do prowadzenia wojny agresywnej, w tym poprzez wzmocnienie sankcji, ich pełne i skuteczne wdrożenie oraz zapobieganie ich obchodzeniu, szczególnie w przypadku towarów wysokiego ryzyka, w ścisłej współpracy z partnerami i sojusznikami".
Rada Europejska potępia ciągłe wsparcie militarne dla rosyjskiej wojny agresywnej, którego udzielają Iran i Białoruś. "Wzywa także wszystkie kraje, w szczególności KRLD, aby nie zapewniały materialnego ani innego wsparcia dla rosyjskiej wojny agresywnej" – czytamy w dokumencie.
🇵🇱 🛫 🇪🇺 Premier @MorawieckiM jest w drodze do #Bruksela, gdzie weźmie udział w posiedzeniu Rady Europejskiej. Kluczowe tematy to m. in. ⤵️
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 26, 2023
🔹bezpieczeństwo i sytuacja geopolityczna
🔹wydarzenia na Bliskim Wschodzie
🔹Wieloletnie Ramy Finansowe na lata 2021-2027 pic.twitter.com/7nhArkVdY5