Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

„Niech się pan dowie, jaka jest sytuacja i nie wtrąca się w polskie sprawy”. Morawiecki ostro do Scholza

"To, co teraz mówi kanclerz Niemiec, być może jest przygotowaniem pod scenariusz zamknięcia granicy. Niech pan dowie się, jaka jest faktyczna sytuacja i nie wtrąca w polskie sprawy!" - powiedział w Kraśniku premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu odniósł się też do niedawnych słów prezydenta Ukrainy. "Niech się pan nie waży obrażać Polaków" - zaapelował do Wołodymyra Zełenskiego.

Olaf Scholz i Mateusz Morawiecki
Olaf Scholz i Mateusz Morawiecki
Zbigniew Kaczmarek / Gazeta Polska

"Proszę się nie wtrącać"

Na wiecu SPD w Norymberdze Olaf Scholz opowiedział się za większą kontrolą nad nielegalną migracją; zapewnił też o podjęciu dodatkowych środków w tym celu. Agencja DPA poinformowała, że "mając na uwadze obecną sytuację na granicach, Scholz zaapelował o wyjaśnienie ewentualnych nieprawidłowości w wydawaniu wiz przez Polskę". "Nie chciałbym, żeby Polska po prostu machnęła ręką; będziemy potem dalej dyskutować na temat naszej polityki azylowej" – stwierdził kanclerz Niemiec dodając, że powinno być tak, że "każdy, kto przyjeżdża do Polski, jest tam rejestrowany".

Szef rządu odpowiedział na wiecu w Kraśniku, że "logika dzisiejszej sytuacji" jest taka, że "Platforma otwiera granicę na nielegalną imigrację, bo nie chcieli się zgodzić na to referendum i na to pytanie w tym referendum".

Potem, Niemcy mówią - no jak - ale to ci przyjeżdżają tutaj do nas i zamykają granicę. To, co teraz mówi kanclerz Scholz, jest przygotowaniem - być może - pod taki właśnie scenariusz. I jeszcze raz mówię: lepiej niech się pan, panie kanclerzu, dobrze poinformuje, jaka jest faktyczna sytuacja, i nie wtrąca w polskie sprawy

– podkreślił Morawiecki..

Premier dodał, że "tak długo, jak będzie rząd PiS, to my będziemy rozstrzygać o polskich sprawach i Polacy będą decydowali, co ma się dziać w polskim domu". 

Krytyka także Zełenskiego

Szef rządu odniósł się też do zeszłotygodniowej bardzo kontrowersyjnej wypowiedzi Wołodymyra Zełenskiego. Morawiecki zwrócił się do prezydenta Ukrainy w kontekście godności Polaków. Szef rządu zaznaczył, że Zełenski "w ostatnim czasie wykonał całkiem niepotrzebne gesty i padły z jego ust zupełnie niewłaściwe słowa".

Panie prezydencie, niech pan nie waży się obrażać Polaków. Polacy to dumny naród, wiedzą, kiedy należy pomagać sąsiadom, i pomagamy sąsiadom przeciw tej bestialskiej napaści ruskiej. Ale będziemy zawsze bronić naszego interesu i naszego dobrego imienia

– powiedział Mateusz Morawiecki.

W zeszły wtorek podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku Wołodymyr Zełenski stwierdził, że "niepokojące jest to, jak niektórzy w Europie, niektórzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywają w teatrze politycznym solidarność, robiąc thriller ze zbożem". "Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale w rzeczywistości pomagają przygotowywać scenę dla moskiewskiego aktora" - powiedział wówczas prezydent Ukrainy.

Na wypowiedź ostro reagowali m.in. prezydent Andrzej Duda, czy premier Mateusz Morawiecki.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Mateusz Morawiecki #Olaf Scholz #Wołodymyr Zełenski #Ukraina #Niemcy

Mateusz Tomaszewski