Kilka dni temu spiker Izby Reprezentantów, Kevin McCarthy, uzależniał rozpoczęcie impeachmentu od przekazania amerykańskiemu parlamentowi stosownych dokumentów odnośnie możliwej sprzecznej z prawem działalności obecnego prezydenta USA. Lider republikanów w Kongresie stwierdził, że chce ustalić, czy Biden i jego syn Hunter brali łapówki i czy razem brali udział w przedsięwzięciach biznesowych. Sprawa dotyczy głównie działalności na Ukrainie. Według odtajnionego raportu FBI, ukraińskie źródło agencji stwierdziło, że oligarcha Mykoła Złoczewski (właściciel spółki gazowej Burisma, która zatrudniła Huntera Bidena) zapłacił w 2015 r. Bidenom łapówki w łącznej wysokości 10 mln dolarów za działania wymierzone w ówczesnego prokuratora generalnego Wiktora Szokina.
Jeśli spojrzymy na wszystkie informacje, które udało nam się dotychczas zebrać, naturalnym następnym krokiem jest konieczność wszczęcia dochodzenia w sprawie impeachmentu
– powiedział Kevin McCarthy.
W politycznej historii Stanów Zjednoczonych byłaby to już piąta próba impeachmentu, jednak należy przy tej okazji wspomnieć, że dotychczas żadna z nich w przypadku głowy władzy wykonawczej się nie powiodła – wskazuje w rozmowie z portalem Niezalezna.pl Tomasz Winiarski, amerykanista.
Już wcześniej mogliśmy obserwować pewne sygnały płynące z obu stron amerykańskiej sceny politycznej, które świadczyły o tym, że w kwestii rywalizacji o Biały Dom w 2024 roku żadna z nich nie złoży broni i będzie uciekać się do szczególnych środków, aby zwyciężyć w walce o fotel prezydenta USA. Wiosną Demokraci zaczęli obsypywać bezprecedensowymi aktami oskarżenia Donalda Trumpa, wytaczanymi przez prokuratorów z nadania ich własnej partii, mniej lub bardziej po cichu licząc, że wizja oskarżonego, a później być może także skazanego 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych skutecznie odstraszy Amerykanów od poparcia go w wyborach.
– dodaje ekspert.
Jak widać, Republikanie nie chcą pozostać Demokratom dłużni i coraz poważniej planują rozpoczęcie procedury usunięcia Joe Bidena z urzędu
– przekonuje Winiarski.
Zdaniem naszego rozmówcy, nie wszyscy Republikanie są jednak przekonani co do takiego kroku.
Chodzi szczególnie o Republikanów zasiadających w Senacie. Twierdzą oni m.in., że procedura impeachmentu nie powinna być nadużywana, wskazując na jej aż trzykrotne użycie w ciągu ostatnich 25 lat.
– wskazuje amerykanista.
Reasumując, mechanizm impeachmentu, pomyślany pierwotnie jako narzędzie na wyjątkowe sytuacje, w których doszło do poważnego złamania prawa przez prezydenta USA, dzisiaj stał się już bronią stricte polityczną. Jako taka jest coraz częściej wykorzystywana– tutaj prym wiodą w ostatnich latach Demokraci, bez odpowiedniego uzasadnienia prawnego.
– kończy Tomasz Winiarski.