- Niemcy przy każdej wizycie w Polsce powtarzają „entschuldigung, entschuldigung” pod pomnikami, po czym wracają do Niemiec i robią swoje interesy z Rosjanami przeciwko Polsce - mówił w programie TV Republika Wysokie napięcie poseł PiS, były minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek.
- Krym niemal nigdy nie był ukraiński, co nie oznacza, że jest ukraiński od początku istnienia tego państwa, to zupełnie oczywiste. Prezydent tego nie kwestionuje - odpowiedział Przemysław Czarnek prof. Joannie Senyszyn, która skrytykowała prezydenta Andrzeja Dudę za słowa o półwyspie.
Jak mówił były minister edukacji narodowej, „tak samo my nie kwestionujemy, że Szczecin niemal nigdy nie był polski, co nie zmienia faktu, że od 1945 roku jest polski i polski pozostanie”. - Nie można wkładać panu prezydentowi do ust słów, których nie wypowiedział - wskazał.
Zdaniem Czarnka „Niemcy nie wiedzą, co zrobili”. - Problem polega na tym, że przez kilkadziesiąt lat po wojnie tak wybielili swoją historię, że nawet pani przewodnicząca edukacji nie wiedziała, że przy Szucha - tam, gdzie ją przyjąłem - jej rodacy niemieccy zerojedynkowo mordowali Polaków. Jeśli ona o tym nie wiedziała to większość społeczeństwa niemieckiego nie ma tej świadomości. Ale to dla nas jest bez znaczenia - wskazał i dodał zaraz: „dla nas znaczenia ma, że Niemcy wyniszczyli nasze państwa i naród, a łączna kwota należnych reparacji przekroczyła sześć bilionów złotych”.
I dalej:
„Panie Tusk, jeśli się pan tego zrzeka, niech pan wyciąga nie wiadomo skąd - mnie to nie interesuje - pieniądze dla Polaków, które są nam należne. W tym państwie zginęło sześć milionów ludzi. Niemcy nigdy nie poniosły za to odpowiedzialności. Pojedyncze odszkodowania w ramach polsko-niemieckiego pojednania to wstyd i chichot historii”.
Wskazując na notę dyplomatyczną do rządu w Berlinie, w której nie używa się słowa reparacje, a odszkodowanie, tłumaczył, że „to ze względu na terminologię prawa międzynarodowego”. - Tak czy inaczej, chodzi o to samo. Niemcy nie ponieśli materialnej odpowiedzialności za bestialstwa dokonane na terytorium Polski. I to zaledwie 80 lat temu. Muszą ponieść tę odpowiedzialność - zaznaczył Czarnek.
- Niemcy przy każdej wizycie w Polsce powtarzają „entschuldigung, entschuldigung” pod pomnikami, po czym wracają do Niemiec i robią swoje interesy z Rosjanami przeciwko Polsce
- podsumował.