"Waldemar Pawlak sprzyjał temu, by Rosjanie kontrolowali operatorstwo na Jamale" - pisze poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski, odnosząc się do słów polityka PSL, który odpiera publicznie stawiane mu zarzuty. W ostatnich dniach dyskusja o kontraktach gazowych i współpracy z Rosjanami rozgorzała na nowo, po tym, jak Gazprom wstrzymał dostawy gazu do Polski.
Wczoraj politycy Solidarnej Polski podczas konferencji prasowej zwracali uwagę, że Waldemar Pawlak przez 1838 dni był ministrem gospodarki w "najbardziej prorosyjskim okresie polityki rządu w III RP". - Dzisiaj Solidarna Polska zwróci się do premiera Mateusza Morawieckiego o ujawnienie wszystkich dokumentów związanych z aktywnością Waldemara Pawlaka na linii Polska - Rosja - zapowiedział poseł Kowalski.
Zwracał uwagę, że Pawlak odpowiadał za sprawy gazowe, energetyczne i sektora naftowego.
- Waldemar Pawlak jest osobą, która w sposób istotny przyczyniała się do tego, aby przestawić zwrotnicę z zachodu na wschód. Jest symbolem polsko-rosyjskiej fatalnej umowy z 2010 roku
- mówił. Chodzi o umowę na mocy której dostawy gazu ziemnego ze wschodu zostały zwiększone do poziomu ok. 10 mld metrów sześciennych rocznie; kontrakt obowiązuje do końca 2022 r.
- Waldemar Pawlak jest również symbolem planów prywatyzacji sektora naftowego; sam Donald Tusk nie wykluczał sprzedaży Rafinerii Lotos Rosjanom. Pawlak jest również symbolem dogadywania się z Rosjanami na temat projektu w Kaliningradzie
- wyliczał polityk Solidarnej Polski.
Jak dodał, Polacy mają prawo poznać prawdę o tym, "w jaki sposób rząd Donalda Tuska i Waldemara Pawlaka robił interesy z Władimirem Putinem".
Waldemar Pawlak postanowił odnieść się publicznie do stawianych mu zarzutów przez polityków związanych z obozem rządzącym.
- Umowa z 2010 r. ustanowiła polską spółkę Gaz-System operatorem na Jamale. Po drugie, wprowadzała rewers na tym gazociągu i możliwość reeksportu. Wszystkie dokumenty były jawne na stronie Ministerstwie Gospodarki. Sam się dziwiłem, dlaczego te dokumenty zostały usunięte z domeny państwowej
- stwierdził działacz PSL w rozmowie z Onetem.
Ale akcja budzi reakcję. "Waldemar Pawlak kłamie, jak z nut!" - zareagował poseł Janusz Kowalski.
To Pawlak sprzyjał temu, by Rosjanie kontrolowali operatorstwo na Jamale. Pawlak chciał w grudniu 2011 r. w przepisach końcowych projektu prawa gazowego otworzyć Rosjanom drogę do operatorstwa!
- napisał, publikując artykuł z 2013 roku
Waldemar Pawlak kłamie jak z nut! To Pawlak sprzyjał temu, by Rosjanie kontrolowali operatorstwo na Jamale. Pawlak chciał w grudniu 2011 r. w przepisach końcowych projektu prawa gazowego otworzyć Rosjanom drogę do operatorstwa!
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) April 29, 2022
Mój artykuł z 18.04.2013 r: https://t.co/S0fzLe9y8i https://t.co/BYWBaTn91w pic.twitter.com/RjM6bJvHgF