Senat ma mieć nową stronę internetową. Przetarg zaplanowany jest na czwarty kwartał 2022 roku, ale zastanawia suma, jaka została przeznaczona na ten cel. To prawie milion złotych. - To astronomiczna kwota i trudno sobie wyobrazić, na co przeznaczone będą te pieniądze - wskazuje były marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Według informacji, które podaje dziś "Rzeczpospolita", koszt nowej odsłony strony internetowej Senatu wyniesie 975,6 tys. zł.
- Taka kwota znalazła się w planie zamówień publicznych Kancelarii Senatu pod hasłem "zaprojektowanie, wykonanie, uruchomienie, migracja i wdrożenie nowej strony internetowej Senatu i intranetu Kancelarii Senatu"
- czytamy w "Rz".
"I może ona robić wrażenie. Z cenników dostępnych w internecie wynika, że stworzenie prostej strony internetowej to koszt kilku tysięcy złotych, a sklepu internetowego – do kilkunastu tysięcy. Oczywiście inne wymagania mają strony instytucji publicznych, jednak nawet na ich tle planowane zamówienie może wydawać się szokujące. Np. cena nowej strony prezydenta, zamówionej w 2017 roku, wyniosła 207,6 tys. zł." - pisze gazeta.
Jak wyjaśnia w rozmowie z "Rz" Centrum Informacyjne Senatu, koszt nowej strony internetowej Senatu jest "wartością szacunkową i zostanie zweryfikowany w konkurencyjnym postępowaniu przetargowym". CIS dodaje, że senacka witryna ciągle działa w oparciu o system, na którym została stworzona w 2011 roku.
- Problem w tym, że to nie pierwszy wydatek na stronę internetową Senatu. W 2020 roku przeprowadzono jej lifting, polegający m.in. na zmianie grafiki i ujednoliceniu układu poszczególnych podstron. Poszło na to 84,7 tys. zł. Dlatego były marszałek Senatu Stanisław Karczewski z PiS mówi, że "wydatkowanie miliona złotych trudno uzasadnić"
- wskazuje dziennik.
Karczewski podkreśla:
"To astronomiczna kwota i trudno sobie wyobrazić, na co przeznaczone będą te pieniądze. Większość prac dostosowujących stronę Senatu do potrzeb odbiorców (co zostało zweryfikowane badaniami społecznymi) została przeprowadzona w poprzedniej kadencji, co spowodowało, że strona stała się bardziej czytelna i funkcjonalna. Stanowi ciągłość informacyjną z poprzednimi 30 latami prac Senatu i stała się spójna z nową stroną intranetową, co ułatwiło pracę senatorom i urzędnikom"
Jak dodaje "Rz" przetarg na zaprojektowanie i uruchomienie nowej strony internetowej Senatu zaplanowano na czwarty kwartał.