- Pan Adam Bodnar kwestionuje konstytucję RP, dlatego sam od kilku dni przygotowuję z ekspertami wniosek o delegalizację Platformy Obywatelskiej. Trzeba korzystać z formuły konstytucyjnej. Jeśli mamy partię polityczną, która działa wbrew konstytucji, Trybunał Konstytucyjny może oceniać działalność takiej partii politycznej, jeżeli ona wprost zmierza do łamania ustawy zasadniczej - zapowiedział w programie #Jedziemy Janusz Kowalski, polityk Suwerennej Polski.
W piątek Biuro Komunikacji i Promocji Ministerstwa Sprawiedliwości poinformowało, że szef MS i Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał do uzgodnień międzyresortowych projekt zmian w rozporządzeniu – Regulamin urzędowania sądów powszechnych. Projekt ten zakłada wyłączanie sędziów powołanych po 2018 i pomijanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nominacji sędziowskich.
Poczynania nowego ministra sprawiedliwości skomentował w programie #Jedziemy w rozmowie z Michałem Rachoniem Janusz Kowalski, polityk Suwerennej Polski.
"Minister sprawiedliwości, a w zasadzie bezprawia i anarchii, pan Adam Bodnar powołany 13 grudnia w rocznicę wprowadzenia przez komunistów stanu wojennego pracuje chyba na to, by być najszybciej postawionym przed Sejm z wnioskiem o wotum nieufności ministrem sprawiedliwości w III RP. Łamie konstytucję w sposób bezczelny, prowokacyjny. Nie może być tak, że minister sprawiedliwości wysyła okólnik sędziom, mówiąc, co mają stosować w swoich orzeczeniach. De facto narusza konstytucję, ponieważ orzeczenia TSUE czy Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie są żadnymi źródłami prawa w Polsce"
Polityk oświadczył również, że od kilku dni przygotowuje z ekspertami wniosek o delegalizację Platformy Obywatelskiej.
"Trzeba korzystać z formuły konstytucyjnej. (...) Trybunał Konstytucyjny zgodnie z konstytucją może oceniać działalność takiej partii politycznej, jeżeli partia polityczna wprost zmierza do łamania konstytucji. Wszystkie działania dzisiejszego rządu naruszają konstytucję. Trybunał Konstytucyjny może taką partię zdelegalizować. Trzeba twardo egzekwować nasze konstytucyjne uprawnienia. Nie ma żartów. Jeśli jest minister sprawiedliwości, który chce sędziom dyktować, co mają orzekać, nie ma na to zgody. Jeśli są posłowie PO, cały rząd, który chce de facto uchwałami odwoływać sędziów TK, członków Rady Mediów Narodowych, za nic mając konstytucję, za nic mając prawo, to znaczy, że partia, która dziś rządzi, rządzi niezgodnie z zapisami konstytucji. Wszyscy posłowie PiS będą za kilka tygodni chodzić w koszulkach „konstytucja”
Podkreślił, że "nie można przymykać oczu na to, że jest partia w Polsce, która za nic ma przepisy konstytucji, przepisy ustaw, w sposób bezczelny, prowokacyjny stara się przez wykorzystywanie instytucji państwa zastraszyć innych funkcjonariuszy publicznych".
Odnosząc się do wizji zakwestionowania statusu 2 tysięcy sędziów w wyniku rozporządzenia, Kowalski wskazał, że "to dotknie miliony Polaków, dotknie prawie wszystkich wyborców PO. Platforma w sposób całkowicie bezprawny, chcąc zakwestionować status 2 tys. sędziów, chce zakwestionować 6 milionów wyroków".
"Polsce ma grozić gigantyczna anarchia. Musimy bronić konstytucji, musimy bronić sprawiedliwości. Musimy powiedzieć zdecydowanie „nie” złu i anarchii, które wprowadza pan Adam Bodnar. Nie ma możliwości, by dekretem Bodnara łamać konstytucję, wprowadzać jako źródła prawa wyroki TSUE. Takich źródeł prawa w polskiej konstytucji nie ma"