"Tolerowaliście przestępcę w rządzie" - krzyczał w Sejmie poseł Michał Szczerba, mówiąc o Piotrze Wawrzyku. Były wiceszef MSZ reaguje: "Nie zostałem skazany, ba, nawet nikt mnie jeszcze nie wezwał nigdzie w tej sprawie, choć zgłosiłem gotowość by wszystko wyjaśnić i bronić dobrego imienia". Szczerba dostał czas na przeprosiny. Zegar tyka...
Sporo emocji w Sejmie wzbudza powołanie komisji śledczej w sprawie tzw. "afery wizowej". Jednym ze świadków przed komisją ma być Piotr Wawrzyk, ale źle wróży działaniu tego gremium fakt, że poseł Michał Szczerba już teraz zaczął go obrażać.
- Tolerowaliście przestępcę w rządzie, bo był wam potrzebny jeden głos - tak o Piotrze Wawrzyku, byłym wiceszefie MSZ, mówił wczoraj w Sejmie poseł Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej.
Za te słowa Szczerba może wkrótce odpowiedzieć.
"Nie zostałem skazany, ba, nawet nikt mnie jeszcze nie wezwał nigdzie w tej sprawie, choć zgłosiłem gotowość by wszystko wyjaśnić i bronić dobrego imienia. Dlatego proszę o przeprosiny i wpłatę w ciągu 24 h kwoty 20 tys. zł na Caritas Diecezji Kieleckiej" - poinformował Wawrzyk.
Nie zostałem skazany, ba, nawet nikt mnie jeszcze nie wezwał nigdzie w tej sprawie, choć zgłosiłem gotowość by wszystko wyjaśnić i bronić dobrego imienia. Dlatego proszę o przeprosiny i wpłatę w ciągu 24 h kwoty 20 tys. zł na Caritas Diecezji Kieleckiej.@MichalSzczerba pic.twitter.com/Jf0p3Fg5ML
— Piotr Wawrzyk (@Piotr_Wawrzyk) December 22, 2023