"My nie wypychamy inwestycji, tylko przywracamy elementarne prawo i chcemy uszczelnić przepisy" - powiedział poseł PiS Marek Suski pytany o projekt tzw. ustawy medialnej. Wyraził przy tym nadzieję, że USA będą przestrzegać polskiego prawa. Suski pytany w TV Republika o ten projekt zapewnił, że nikt nie chce zniszczyć TVN.
Ja tylko chcę przywrócić prawo, jakie w Polsce obowiązuje. Intencją ustawodawcy, kiedy było uchwalone prawo było to żeby chronić europejski rynek gospodarczy. My dzisiaj w tym kierunku zmierzamy, żeby uszczelnić przepisy. I cała ta wrzawa to bicie politycznej piany
- mówił Suski.
Poseł PiS był dopytywany, czy proponowane zmiany nie doprowadzą do wypchnięcia inwestycji z Polski.
My nie wypychamy inwestycji. My tylko przywracamy elementarne prawo. Ja bym oczekiwał od USA , które są swego rodzaju ostoją demokracji i praworządności, że będzie przestrzegać prawa w Polsce i że nie będzie popierać firm, które to prawo omijają. Myślę, że jako partnerzy możemy oczekiwać nie tylko w jedną stronę partnerstwa, sojuszu i przyjaźni, ale w drugą stronę również szanowania prawa. Tak to jest między partnerami
- powiedział polityk.
Pytany, czy forsowanie tej ustawy doprowadzi do otwartego konfliktu z administracją amerykańską odparł: "Liczymy na to, że Amerykanie jako ostoja demokracji i praworządności nie będą bronić firmy, która omija przepisy i jeszcze w stosunku do nas wyciągać jakieś restrykcje. To byłby absurd" - zaznaczył Suski.
Wyraził przy tym nadzieję, że większość parlamentarzystów Porozumienia poprze tę ustawę. "Jeżeli sam pan premier Gowin nie poprze, to i tak ustawa przejdzie. Na dziś mamy większość PiS, bo klub posiada większość. Jeszcze do tego kilku posłów spoza PiS. Liczymy tutaj na wypełnienie deklaracji przez koło Kukiz'15. Powiedzieli, że poprą tę ustawę. Zgłosili poprawkę, którą na komisji zgłosiliśmy. Myślę, że jest duża szansa, żeby tę ustawę przyjąć i na to liczymy" - mówił Suski.
Jego zdaniem, także Konfederacja zagłosuje za projektem. "Myślę, że Konfederacja, która mówi o tym, że trzeba dbać o polskie interesy i mówi o wspólnocie narodowej, też będzie popierać te propozycje, które tę wspólnotę narodową wpierają" - dodał.
Projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji przewiduje, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego".