"Panie premierze, pan ma być pierwszym pistoletem w naszej ojczyźnie. Pierwszym karabinem, pierwszym tygrysem! A pan dziś mówi nam, że pan nawet strzelać nie potrafi... " - powiedział dziś w Sejmie poseł Piotr Kaleta (PiS), komentując w ten sposób informację ministra obrony narodowej.
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawił dziś w Sejmie informację na temat bezpieczeństwa. Do tej informacji odniosło się wielu posłów, w tym Piotr Kaleta (PiS), który odniósł się bezpośrednio do Kosinaka-Kamysza.
- Pytanie dziś jest takie: który Kosiniak jest prawdziwy? Czy ten, który pozwalał na obrażanie polskiego munduru, czy ten który dziś jest premierem. Który Kamysz jest prawdziwy? Czy ten, który dba o nasze bezpieczeństwo, czy który na bezpieczeństwo spoglądał inaczej, mówiąc o spakowanym plecaku? - pytał poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Panie premierze, pan ma być pierwszym pistoletem w naszej ojczyźnie. Pierwszym karabinem, pierwszym tygrysem! A pan dziś mówi nam, że pan nawet strzelać nie potrafi... Nie powinien się pan nawet do tego przyznawać, tylko się za to zabrać.
Przypomniał też, jak Kosiniak-Kamysz reagował na obrażanie polskich żołnierzy w czasie, gdy partie koalicji 13 grudnia były w opozycji. "Nie pamięta się szczekania wrogów, tylko milczenie przyjaciół polskiego munduru. Pan wtedy milczał" - zakończył Kaleta.