Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

„Projekt noweli ustawy o SN nie łamie konstytucji”. Szynkowski vel Sęk odpowiada na oskarżenia Bosaka

- Argumenty, że NSA nie ma przypisanej w konstytucji kompetencji sądownictwa dyscyplinarnego: natomiast żaden inny sąd nie ma przypisanej tej kompetencji i nie jest to dowód na to, że żaden sąd nie może zgodnie z konstytucją prowadzić postepowań dyscyplinarnych - powiedział minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk, odpowiadając na zarzuty posła Konfederacji Krzysztofa Bosaka.

screen TV Republika

Podczas sejmowej debaty w środę nad projektem uchwały ws. powołania Komisji Nadzwyczajnej ds. zmian w konstytucji i wyznaczającym jej skład głos zabrał poseł Konfederacji Krzysztof Bosak, który stwierdził, że jakiekolwiek zmiany w konstytucji nie mają konsensusu politycznego; wskazywał, że Konfederacja nie została zaproszona do składu komisji.

Odniósł się także do kwestii projektu noweli ustawy o Sądzie Najwyższym. - Rano odbyły się pozorowane konsultacje ws. ustawy podyktowanej przez Komisję Europejską, podyktowanej premierowi i PiS-owi, ustawy, która wprost ma łamać konstytucję. PiS będzie starał się przeforsować ją nie dając czasu na żadne konsultacje - powiedział.

Zgłosił dwa zarzuty wobec projektu zgłoszonego przez PiS. - Macie zamiar pod dyktando Komisji Europejskiej złamać konstytucję, przesuwając sądownictwo dyscyplinarne z Sądu Najwyższego do Naczelnego Sądu Administracyjnego, który nie ma do tego kompetencji zapisanych w konstytucji - stwierdził.

- Macie zamiar ustanowić anarchię w sądownictwie, pozwalając wszystkim sędziom kwestionować się nawzajem; (...) a wszystko po to, by móc zadłużać państw wspólnie z KE, by za pieniądze których nie ma, prowadzić kampanię przedwyborczą i próbować przegrać jak najmniej

 - oświadczył Bosak.

Szynkowski vel Sęk odpowiada 

Na tę wypowiedź zareagował minister ds. europejskich, który negocjował z Komisją Europejską założenia projektu, mającego wypełnić jeden z kluczowych tzw. kamieni milowych dla odblokowania Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy. Jak ocenił, argumenty Bosaka są nieprawdziwe.

- Argumenty, że NSA nie ma przypisanej w konstytucji kompetencji sądownictwa dyscyplinarnego: natomiast żaden inny sąd nie ma przypisanej tej kompetencji i nie jest to dowód na to, że żaden sąd nie może zgodnie z konstytucją prowadzić postepowań dyscyplinarnych

- wskazał Szynkowski vel Sęk.

Jak dodał, "nie jest prawdą, że sędziowie zgodnie z tym projektem ustawy będą mogli dowolnie kwestionować siebie nawzajem, ponieważ takie prawo nie przysługuje pojedynczemu sędziemu". - Przysługuje składom sędziowskim, a po drugie - przy bardzo jasno określonych przesłankach, które muszą być spełnione - podkreślił.

Kilkunastostronicowy projekt noweli ustawy o SN został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO.

Założenia projektu 

Zgodnie z projektem zmian w ustawie o SN sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to, że utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN straci uprawnienie do orzekania w sprawach sędziów.

Projekt przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. To nowa instytucja, która została wprowadzona prezydencką nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym latem tego roku. Ma ona w założeniu pozwolić na badanie spełnienia przez sędziego wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu, jeżeli w okolicznościach danej sprawy mogą one doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy. Obecnie wniosek może złożyć strona postępowania prowadzonego przez danego sędziego. Zgodnie z proponowanymi zmianami test bezstronności sędziego będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także możliwość badania podczas "testu" wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu "na podstawie ustawy".

Cel: odblokować KPO

Rzecznik PiS Rafał Bochenek mówił, że jego ugrupowaniu zależy, aby możliwie szybko przeprocedować projekt noweli ustawy o SN, abyśmy "mogli przystąpić do złożenia wniosku o wypłatę środków z KPO".

- Mamy wstępne zapewnienia komisarza sprawiedliwości UE, że przyjęcie tych rozwiązań otworzy KPO dla Polski

- dodał Bochenek.

W czwartek Sejm rozpocznie kolejne, 69. posiedzenie, poświęcone przede wszystkim projektowi ustawy budżetowej na 2023 r. Jednak oprócz budżetu posłowie mają przeprowadzić pierwsze czytanie projektu noweli ustawy o SN, autorstwa PiS. Rozpocząć ma się ono o godz. 16.30. Drugie czytanie zaplanowano na wtorek, 20 grudnia.

W środę w Sejmie odbyło się spotkanie marszałek Sejmu Elżbiety Witek i premiera Mateusza Morawieckiego z szefami klubów parlamentarnych i kół dotyczące trybu pracy nad projektem nowelizacji ustawy o SN. W środę doszło w Sejmie również do spotkania liderów ugrupowań opozycyjnych. Ustalono, że opozycyjni prawnicy mają analizować złożony w Sejmie przez PiS projekt ustawy o SN pod kątem niezbędnych poprawek, które mogłaby poprzeć cała opozycja - wynika z informacji uzyskanych przez PAP.

 



Źródło: Pap, Niezalezna.pl

#Bruksela #KPO #Sejm

as