"Sejm będzie przyjmował co najmniej dwie uchwały, jedną dotyczącą Krajowej Rady Sądownictwa, drugą dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego" - zapowiedział senator Krzysztof Kwiatkowski. Politycy koalicji Donalda Tuska mówią o rozliczeniach personalnych w wymiarze sprawiedliwości, co może mieć opłakane skutki.
Sędziowie nazywani "neo-sędziami", podważanie ich statusu czy obrażanie - także przez członków upolitycznionych stowarzyszeń. To rzeczywistość w wymiarze sprawiedliwości. Były już protesty, odmowa orzekania z niektórymi sędziami i padają też - ze strony polityków, a jakże - zapowiedzi rozliczeń.
Niektórzy przedstawiciele sejmowej większości domagaj się rozliczenia i sankcji wobec sędziów powołanych po nominacji przez znowelizowaną KRS.
- Oni załatwili łącznie 6 milionów spraw - przypominała niedawno przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka. Co więc z wyrokami? Do unieważnienia? Otóż, są tacy, którzy twierdzą, że sędziów trzeba usunąć, ale wyroki... pozostawić. Ale to niemożliwe.
Uznanie powołań sędziowskich za nieważne doprowadzi do konieczności wznowienia postępowania w sprawach cywilnych. W sprawach do wznowienia dochodzi na wniosek, w sprawach karnych z urzędu. Czyli we wszystkich sprawach karnych doszłoby do wznowienia sprawy w urzędu a także do rozpoczęcia procesów na nowo. To są skutki absolutnie destrukcyjne dla wymiaru sprawiedliwości
Procedurę konkursową oczywiście uruchamia minister sprawiedliwości. Przed nami przyszły tydzień, gdzie mamy już te deklaracje i te zapowiedzi, Sejm będzie przyjmował co najmniej dwie uchwały, jedną dotyczącą Krajowej Rady Sądownictwa, drugą dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego