Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

PiS poprze zaostrzenie prawa aborcyjnego? Suski: W sprawach dotyczących sumienia u nas nie ma dyscypliny

Ja projektu zaostrzającego prawo aborcyjne popierać nie będę i nie sądzę, by PiS do tego zmierzał - powiedział poseł Marek Suski (PiS) w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Jak podkreślił, w sprawach dotyczących sumienia w PiS nie ma dyscypliny.

pixabay.com/Marncom

Suski, pytany czy PiS poprze w Sejmie zaostrzenie prawa aborcyjnego, odpowiedział:

"Ja osobiście nie będę tego popierał. W sprawach dotyczących sumienia u nas nie ma dyscypliny, ale nie sądzę, żeby większość posłów PiS głosowało w Sejmie za tymi zmianami".

Gazeta zapytała też posła PiS, czy nie ma poczucia, że "śmierć pani Izy z Pszczyny była wynikiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego i obaw lekarzy przed decyzją, która mogłaby skutkować ich odpowiedzialnością karną w kwestii aborcji".

"Współczuję rodzinie i jest mi smutno z powodu tej śmierci. Od zarania dziejów poród jest ryzykowny, ale bez wnikliwego zbadania sprawy trudno mi jest się do niej odnosić. Sprawa jest badana przez prokuraturę"

- odpowiedział.

"Osobiście nie widzę związku z ustawą i rozstrzygnięciem TK" - powiedział.

"Tymczasem to środowiska lewicowe, bez analizy przyczyny tej tragedii, już stwierdziły kto jest winny i próbują w cyniczny sposób wykorzystać tą śmierć do swojej walki ideologiczno-politycznej"

- ocenił.

Dopytywany, czy jemu nie zabrakło empatii, gdy powiedział, że "ludzie czasami umierają przy porodach, to jest biologia", Suski odparł: "Jeszcze raz powtarzam, że jest mi bardzo przykro z powodu śmierci kobiety i nikomu nie życzę takiej tragedii, ale niestety jest faktem, że czasem podczas porodu dochodzi do śmierci".

"Tymczasem ten dramat jest wykorzystywany w nieuczciwy sposób do gry politycznej i to jest brak empatii"

- przekonywał.

Odnosząc się do pytania, czy "PiS nie będzie dążyć do zaostrzenia prawa antyaborcyjnego w Polsce i nie poprze wniosku +stop aborcja+, poseł stwierdził: "Ja tego projektu popierać nie będę i nie sądzę, by PiS do tego zmierzał".

"Jest w Polsce aborcyjny kompromis, niestety podważany ze strony tak środowisk skrajnie prawicowych jak i skrajnie lewicowych. Dlatego jedni proponują dalsze zaostrzanie prawa, a druga strona proponuje aborcję na życzenie"

- dodał.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

bm