Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Kto może zostać następcą prezesa Kaczyńskiego. Prof. Paruch: "W PiS-ie sprawa jest jasna"

- Dzisiaj zastanawianie się nad schedą po prezesie Jarosławie Kaczyńskim nie ma żadnego sensu politycznego. Po prostu uczestnictwo w spekulacjach nie jest konstruktywne w polityce. Sprawa jest moim zdaniem jasna - prezes Kaczyński będzie kandydował i prawdopodobnie zostanie wybrany na prezesa partii - powiedział profesor Waldemar Paruch, politolog Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie w rozmowie z portalem Niezalezna.pl

Autor: Adrian Siwek

Wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński  w programie Radiowej Jedynki oraz PR24 poinformował, że w następnych partyjnych wyborach ponownie będzie się ubiegał o stanowiska prezesa partii. Zapowiedział jednak, że jeżeli zostanie ponownie wybrany, to z pewnością będzie to ostatni raz.

Przyszłość premiera Morawieckiego 

Pytany o to, kto mógłby zostać po nim szefem partii, przyznał, że jest wielu kandydatów i nie będzie żadnego wskazywał. - Odchodzący lider partii nie powinien wskazywać wprost następcy, bo to tego następcę obciąży. Jest branych pod uwagę kilka osób. Będę dyskretny, ale na pewno na horyzoncie jasno świeci gwiazda obecnego premiera. On ma wysokie kwalifikacje - stwierdził

Kaczyński dodał:

Czy bardzo sprawny premier, wyjątkowo zdolny człowiek, niezwykle pracowity, będzie jednocześnie dobrym szefem partii, w której jest od niedawna i czasem budzi pewne emocje, tego nie wiem.

Zapytaliśmy profesora Waldemara Parucha o to, czy jego zdaniem te słowa można odbierać jako coś w rodzaju namaszczenia Mateusza Morawieckiego na przyszłego lidera partii. 

W PiS-ie nie ma delfinów 

- Zastanawianie się nad tym, kto będzie prezesem partii po Jarosławie Kaczyńskim nie ma sensu, bo w Prawie i Sprawiedliwości nie ma rozumowania w kategoriach delfinów (w polityce określani tak są potencjalni następcy - od delfinów, następców francuskiego tronu - dop. red). To dziennikarze bardzo często zadają o to pytania. Z delfinami jest tak, że w stosownym czasie odpływają wraz z przypływem, czy odpływem morza. Takiego myślenia w partii po prostu nie ma. Jarosław Kaczyński jest człowiekiem, który może bardzo wiele lat partią kierować

- stwierdził

Sprawa jest jasna 

- Dzisiaj zastanowienie się nad następstwem nie ma żadnego sensu politycznego. Uczestnictwo w spekulacjach nie jest konstruktywne w polityce po prostu. Sprawa jest moim zdaniem jasna - prezes Kaczyński będzie kandydował i prawdopodobnie zostanie wybrany na prezesa partii. Pytanie tylko jaką większością

- powiedział profesor Paruch. 

Autor: Adrian Siwek

Źródło: Niezalezna.pl