Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Ast od razu po zakończeniu prac Komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach wyjawił, co udało się ustalić. - Rozpatrzyliśmy 49 poprawek, z czego 21 zgłoszonych przez klub Prawa i Sprawiedliwości. Większość tych opozycyjnych odrzuciliśmy, bo one raczej zmierzały do tego, aby te zmiany, które wprowadzamy nie mogły wejść w życie. - powiedział.
Dzisiaj rano Sejm zajął się sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach dotyczącym trzech projektów zmian w Kodeksie wyborczym. Komisja pracowała nad dwoma projektami rządowymi oraz projektem posłów PiS, przygotowując jedno sprawozdanie. Najwięcej emocji wzbudza projekt posłów PiS, który zakłada m.in. zwiększenie dostępu do lokali wyborczych dla mieszkańców małych miejscowości, bezpłatne przewozy dla wyborców w gminach bez publicznego transportu, a także zmiany związane ze sposobem procedury ustalania wyników głosowania przez członków obwodowych komisji.
Podczas sejmowej dyskusji złożonych zostało wiele poprawek do ustawy. Samo Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło ich 21. Dlatego projekt został skierowany do ponownego rozpatrzenia w komisji.
Poseł Marek Ast w rozmowie z portalem Niezalezna.pl przekazał, że prace komisji zostały zakończone i nowelizacja głosowana będzie jeszcze dzisiaj podczas sejmowego bloku głosowań. - Rozpatrzyliśmy 49 poprawek, z czego 21 zgłoszonych przez klub Prawa i Sprawiedliwości. Większość tych opozycyjnych odrzuciliśmy, bo one raczej zmierzały do tego, aby te zmiany, które wprowadzamy nie mogły wejść w życie. Natomiast my wycofaliśmy się między innymi z bardzo istotnej poprawki, którą dotyczy agitacji wyborczej, ponieważ budziła ona jakieś emocje - powiedział. - Chodzi o nowelizacje artykułu 106. Kodeksu wyborczego, mówiącego o możliwości prowadzenia kampanii wyborczej przez wyborców. To było kwestionowane przez stronę społeczną i opozycję, więc uznaliśmy, że dla czystości i udowodnienia, że tu nie ma żadnych podtekstów, powróciliśmy do dotychczasowego brzmienia tego artykułu - dodał.
- Większość poprawek to były poprawki doprecyzowujące, techniczne, które zgłaszaliśmy, aby uwzględnić uwagi zgłaszane przez biuro legislacyjne i te uwagi, które były zgłaszane przez Państwową Komisję Wyborczą
- zaznaczył Marek Ast.
- Ta nowela ustawy, która wejdzie w życie oczywiście będzie obowiązywała na następne wybory. Sprawdzimy, jak będą one funkcjonowały i czy doprowadzą one tak jak liczymy do zwiększenia frekwencji i transparentności procesu wyborczego
- zakończył.