Poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk deklaruje się jako neopoganin, jest przeciwnikiem wydarzeń religijnych w Sejmie, ale... pojawi się na zapaleniu świec chanukowych po tym, jak gaśnicą zgasił je Grzegorz Braun. Co za logika!
Poseł Konfederacji Grzegorz Braun we wtorek w Sejmie zakłócił obchody żydowskiej Chanuki, gasząc zapalone świece chanukowe gaśnicą proszkową. Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku.
O ekscesie Brauna jest głośno i pojawiła się też dyskusja na temat obrzędów religijnych w polskim Sejmie. Poseł-debiutant z Koalicji Obywatelskiej Marcin Józefaciuk, deklarujący się jako neopoganin, oznajmił, że jest przeciwnikiem tego typu wydarzeń w parlamencie, więc... weźmie udział w ceremonii zapalenia świec chanukowych.
Jestem zwolennikiem świeckiego państwa. Urzędy nie są miejscem na wydarzenia religijne a miejsca kultu nie są miejscem na politykę. Jestem przeciwnikiem nietolerancji i ksenofobii. Dlatego, w geście sprzeciwu pojawię się dzisiaj na ceremonii zapalenia świec.
Jestem zwolennikiem świeckiego państwa. Urzędy nie są miejscem na wydarzenia religijne a miejsca kultu nie są miejscem na politykę.
— Marcin Józefaciuk (@M_Jozefaciuk) December 14, 2023
Jestem przeciwnikiem nietolerancji i ksenofobii. Dlatego, w geście sprzeciwu pojawię się dzisiaj na ceremonii zapalenia świec.#swieckiepanstwo pic.twitter.com/68yNin4NFj
Logiczne? Niczym słowa nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego Dariusza Wieczorka, któremu Chanuka w Sejmie nie przeszkadza, ale krzyż już tak.