- Wzywam pana marszałka Grodzkiego do jak najszybszej ratyfikacji Funduszu Odbudowy. Jeżeli tego nie będzie robił, to w mojej ocenie stracił szansę, możliwość pełnienia swojej funkcji, bo jest osobą, która upartyjnia swoją funkcję - powiedział europoseł Nowej Lewicy Marek Balt w rozmowie z redaktorem Michałem Rachoniem w programie TVP Info #Jedziemy.
Michał Rachoń zwrócił uwagę, że prawdopodobnie ratyfikacja Funduszu Odbudowy w Senacie będzie odwlekana. - Z tego, co widzimy, nie będzie to załatwione w pierwszej kolejności. Jak pan patrzy na decyzje podejmowane przez marszałka Tomasza Grodzkiego? - zapytał.
- Dla mnie to bardzo przykra sytuacja, że pan marszałek Grodzki nie widzi, że blisko 70 tysięcy osób w Polsce zmarło i klikaset tysięcy w Unii Europejskiej zmarło
- zauważył Marek Balt.
Europoseł ocenił, że marszałek Senatu zdaje się nie dostrzegać tego, że tysiące osób straciło pracę, albo firmy. - Nie widzi, że polska i unijna gospodarka jest w trudnej sytuacji. Nie widzi, że Polska jest w dramatycznej sytuacji covidowej. Nie widzi, że Polska i Unia Europejską potrzebują jak najszybciej pieniędzy - ocenił.
- Obawiam się, że działalność pana marszałka Grodzkiego jest skierowana tylko na to, żeby Platforma udowodniła, że jej głosowanie przeciw ratyfikacji Funduszu Odbudowy było do czegoś potrzebne, a nie skierowane w kierunku tego, żeby Polakom było lepiej
- powiedział polityk.
Platforma Obywatelska próbuje odwlekać ratyfikacje Funduszu Odbudowy. Wszystko wskazuje na to, że senacka większość, jak zwykle będzie robiła wszystko, aby możliwie najdłużej przeciągnąć pracę. - Czy przy tego rodzaju podejściu do tej ratyfikacji, marszałek Grodzki powinien pozostawać na swoim stanowisku? - zapytał Michał Rachoń.
- Wzywałem pana premiera Mateusza Morawieckiego do jak najszybszej ratyfikacji Funduszu Odbudowy i teraz wzywam pana marszałka Grodzkiego do jak najszybszej ratyfikacji Funduszu Odbudowy. Jeżeli tego nie będzie robił, to w mojej ocenie stracił szansę, możliwość pełnienia swojej funkcji, bo jest osobą, która upartyjnia swoją funkcję. Powinien działać dla dobra Polski, a nie dla dobra swojej partii. Jeżeli będzie tak dalej robił, to powinien zostać odwołany i ktoś inny powinny zostać marszałkiem Senatu - ktoś, kto będzie działał dla dobra Polski, a nie dla dobra swojej partii
- podkreślił Marek Balt.