Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Unijny skandal to początek lawiny? "Politico" o... drogich konsultacjach Radosława Sikorskiego

Wielu europejskich przywódców wyraża zaniepokojenie tym, jak afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim może wpłynąć na inne instytucje unijne i postrzeganie Unii Europejskiej przez opinię publiczną. "Politico" wytacza tymczasem kolejne działa: "To skandal, który widzieli wszyscy" - pisze, powołując się m.in. na przypadek europosła PO Radosława Sikorskiego i jego "konsultacji".

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Wiceszefowa Parlamentu Europejskiego Eva Kaili została w niedzielę postawiona w stan oskarżenia i aresztowana decyzją belgijskiego sądu. Zarzuty wobec niej i trzech innych osób, to korupcja, udział w grupie przestępczej i pranie pieniędzy. Parlament Europejski odwołał Kaili ze stanowiska wiceprzewodniczącej tej instytucji podczas sesji plenarnej we wtorek w Strasburgu. Wcześniej Grecja zamroziła majątek europosłanki i jej najbliższej rodziny.

- To skandal, który widzieli wszyscy

- pisze "Politico", wskazując, że osoby domagające się przejrzystości w europarlamencie od lat ostrzegały przed zasadami obowiązującymi w tej izbie.  - Raz po raz członkowie Parlamentu opierali się propozycjom, aby rzucić więcej światła na swoją pracę - pisze Sarah Wheaton. 

Padają wyliczenia: posłowie do PE zarabiają około 9400 euro miesięcznie, ale mogą zajmować drugie, trzecie, czwarte... ile chcą stanowisk! Europoseł Sandro Gozi miał nawet 20 pobocznych fuch, zgarniając co najmniej 360 tys. euro rocznie. Tyle wynikało z oświadczeń majątkowych, choć doradca Goziego powiedział później, że te liczby nie były dokładne. 

- To otwiera drzwi do wszelkiego rodzaju konfliktów interesów - pisze "Politico" i wylicza, że europosłowie wpisują dodatkowe prace jako "działalność gospodarcza", "freelancer" lub "właściciel firmy konsultingowej". W artykule pada także... nazwisko europosła związanego z Platformą Obywatelską:

Jeden z eurodeputowanych, Radosław Sikorski, powiedział, że zarabia 40 000 euro miesięcznie za nieokreślone "konsultacje".

Już ponad rok temu portal Niezalezna.pl pisał, że z raportu Transparency International EU wynika, iż europoseł Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski poza pracą w europarlamencie uzyskuje dochody z aż 12 innych źródeł. Za te "inne źródła" w rok jest w stanie zarobić od 588 do 804 tysięcy euro. Co to są "inne źródła"? Na przykład owiane dość dużą tajemnicą "konsultacje".

Wygląda na to, że tym razem Radosław Sikorski to postać, która pozostanie w zainteresowaniu opinii publicznej i to europejskiej. Padają bowiem pytania: Czy ktoś może mi podpowiedzieć, co robi poseł do Parlamentu Europejskiego Radosław Sikorski, aby zarobić około 40 000 euro miesięcznie za swoje „konsultacje”?

 

 



Źródło: niezalezna.pl, Politico

#Radosław Sikorski #korupcja w UE #Europarlament

mk