Jak poinformowało polskie biuro Parlamentu Europejskiego, prezydium PE podjęło decyzję, by studio radiowe Europarlamentu nosiło imię dziennikarzy Bartosza Niedzielskiego oraz Antonio Megalizziego. Obaj zginęli, śmiertelnie postrzeleni przez zamachowca-żołnierza ISIS, próbując powstrzymać go przed wdarciem się do jednego z klubów w Strasburgu.
- Studio radiowe Parlamentu Europejskiego w Strasburgu będzie nosić imię Antonio Megalizziego i Bartosza Niedzielskiego, dwóch młodych dziennikarzy zamordowanych przez terrorystę ISIS. Prezydium Parlamentu Europejskiego podjęło właśnie decyzję w tej sprawie
- taką informację przekazało dziś na Twitterze polskie biuro Europarlamentu.
MT @EP_President Studio radiowe Parlamentu Europejskiego w Strasburgu będzie nosić imię Antonio Megalizziego i Bartosza Niedzielskiego, dwóch młodych dziennikarzy zamordowanych przez terrorystę ISIS. Prezydium Parlamentu Europejskiego podjęło właśnie decyzję w tej sprawie. pic.twitter.com/yOzIYh1ZTW
— PE Biuro w Polsce (@PE_Polska) 14 stycznia 2019
Antonio Megalizzi zmarł w szpitalu 14., a Bartosz Niedzielski - 16. grudnia 2018 r., kilka dni po zamachu w Strasburgu. Feralnego 11 grudnia próbowali powstrzymać uzbrojonego zamachowca przed wejściem do jednego z klubów na terenie miasta. Zostali przez niego postrzeleni.
- Tamtego dnia [11 grudnia] Bartek poszedł na koncert do jednego z klubów. Jeszcze zanim koncert się rozpoczął, Bartek razem ze znajomym dziennikarzem z Włoch i dwoma muzykami stali przed wejściem. Wyszli zapalić. Wtedy zobaczyli zamachowca z bronią. Od świadków wiemy, że rzucili się, żeby go powstrzymać. Dzięki nim drzwi zostały zamknięte, sprawca nie wszedł do środka. Inaczej doszłoby do masakry. Byłoby jak w paryskim klubie Bataclan, gdzie terroryści strzelali do ludzi jak do kaczek
- mówili w rozmowie z portalem wyborcza.pl mieszkający w Strasburgu Renata i Bogusław Bojczukowie.
Bartosz Niedzielski pochodził z Katowic, a od 20 lat mieszkał w Strasburgu, gdzie współpracował m.in. z Parlamentem Europejskim. Pasjonował się nauką języków obcych i poznawaniem innych kultur. Jego marzeniem było otwarcie międzynarodowej kafejki w Strasburgu.
W zamachu, którego 11 grudnia 2018 r., dokonał w Strasburgu żołnierz Państwa Islamskiego 29-letni Cherif Chekatt, zginęło 5 osób, a kilkanaście zostało rannych. Sprawca zamachu został kilka dni później zastrzelony podczas obławy przez policjantów.