Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Prezydent pożegnał Bartosza Niedzielskiego

- Znałem Go z widzenia. Jestem wstrząśnięty. Nie zdawałem sobie sprawy, że to właśnie On został śmiertelnie ranny chroniąc innych ludzi. Cześć Jego Pamięci! RiP - tak prezydent Andrzej Duda pożegnał zmarłego w niedzielę Polaka Bartosza Niedzielskiego, piątą ofiarę niedawnej strzelaniny w Strasburgu.

Bartosz Niedzielski / Facebook.com/Barto Pedro Orent-Niedzielski

O śmierci mieszkającego w Strasburgu 36-letniego Niedzielskiego poinformował jego brat.

"Mój brat nas opuścił. Dziękuję wszystkim za waszą miłość i siłę, którą mu dawaliście"

- napisał na Facebooku.

"Wczoraj w szpitalu w Strasburgu zmarł Bartosz Niedzielski. Piąta Ofiara śmiertelna zamachu z 11.12. Pracował w PE i znałem Go z widzenia. Jestem wstrząśnięty. Nie zdawałem sobie sprawy, że to właśnie On został śmiertelnie ranny chroniąc innych ludzi. Cześć Jego Pamięci! RiP"

- napisał prezydent na Twitterze.

"Bartek" - tak do niego mówili znajomi i przyjaciele. Pochodził z Katowic, a od 20 lat mieszkał w Strasburgu, gdzie współpracował m.in. z Parlamentem Europejskim. Jak pisze AFP, pasjonował się nauką języków obcych i poznawaniem innych kultur. Jego marzeniem było otwarcie międzynarodowej kafejki w Strasburgu.

W czasie zamachu terrorystycznego w Strasburgu został ciężko ranny. Przez kilka dni przebywał w szpitalu w śpiączce. Podczas ataku był w towarzystwie swojego przyjaciela Włocha Antonio Megalizziego, który także został postrzelony przez islamskiego terrorystę Cherifa Chekatta i zmarł dwa dni temu.

We wtorek 29-letni Cherif Chekatt, który urodził się w Strasburgu w rodzinie algierskiej, strzelał do ludzi w pobliżu jarmarku bożonarodzeniowego. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Andrzej Duda #Bartosz Niedzielski

redakcja