GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Słowa wpływowego urzędnika wywołały burzę. "Wielu pracowników instytucji unijnych bierze narkotyki"

Sekretarz stanu regionu stołecznego Brukseli Pascal Smet powiedział podczas zamkniętego spotkania w Komisji Europejskiej, że wielu pracowników instytucji unijnych bierze narkotyki - podał portal Politico. Taką opinię urzędnik wygłosił podczas spotkania w Biurze KE ds. Infrastruktury i Logistyki w Brukseli pod koniec stycznia. Zrobiło się o tym głośno, więc teraz twierdzi, że żartował.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Aleksiej Witwicki/Gazeta Polska

Smet pełni funkcję sekretarza stanu ds. planowania urbanistycznego, dziedzictwa kulturowego oraz stosunków europejskich i międzynarodowych we władzach regionalnych Brukseli. Podczas spotkania przekonywał on do idei relokacji części instytucji unijnych do dzielnicy Noorderwijk.

Jak relacjonuje Politico, sceptyczni wobec pomysłu przeprowadzki związkowcy mówili, iż dzielnica jest niebezpieczna i pełna narkomanów. Sekretarz stanu miał odpowiedzieć, że wielu pracowników instytucji unijnych zażywa narkotyki.

Polityk zasugerował nawet, że kokaina jest popularnym narkotykiem wśród pracowników UE, mówiąc, że "na Schumana też handlują narkotykami”

- pisze Politico.

Mleko się rozlało, a wypowiedź stała się głośna. Co na to Smet?

Powiedziałem tylko, że są inne miejsca, w których obecni są narkomani, w tym Rondo Schumana” – tłumaczył się Smet wyjaśniając, że jego komentarze były jedynie żartami.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Unia Europejska #narkotyki

mk