Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Sponsorowane wyjazdy europosłów pod lupą. Na podium tego "rankingu"... Radosław Sikorski!

Przygotowano "ranking" europosłów najczęściej odbywających zagraniczne wyjazdy finansowane przez organizacje lub inne państwa. Jak się okazuje, z tego typu luksusowych wyjazdów często korzysta... Radosław Sikorski. Nie ma tu zaskoczenia - eurodeputowany PO znalazł się na podium tego zestawienia.

Autor: mk

Posłowie do Parlamentu Europejskiego są zobowiązani do zadeklarowania wszelkich podróży, które zostały w całości lub w części sfinansowane przez organizacje lub inne państwa. Od czasu wybuchu afery korupcyjnej Katargate media donosiły o kilku podróżach eurodeputowanych, którzy - jak wskazuje "Le Soir" - „zapomnieli” zgłosić je w terminie. Przykładem był pobyt w Katarze belgijskich europosłów Socjalistów i Demokratów Marca Tarabelli i Marii Areny, czy pobyt w Izraelu przewodniczącej Parlamentu Europejskiego Roberty Metsoli.

Po tych doniesieniach „Le Soir” postanowił przeanalizować deklaracje opublikowane na oficjalnej stronie internetowej PE podczas obecnej kadencji przez 705 posłów. Dziennikarze analizowali m.in. miejsca wyjazdów, organizacje zapraszające europosłów, daty podróży, terminy złożenia deklaracji, liczbę noclegów, środki transportu czy powody podróży.

Z zestawienia wynika, że podczas tej kadencji europosłowie najczęściej udawali się do Indii (30 zadeklarowanych wyjazdów), Izraela (30), Zjednoczonych Emiratów Arabskich (16), Rosji (13) i Wenezueli (5).

Liderem zagranicznych wyjazdów jest niemiecki europoseł z grupy Zielonych Reinhard Buetikofer z 47 noclegami w hotelach w trakcie 22 podróży zagranicznych. Na drugim miejscu jest francuski eurodeputowany Thierry Mariani (Tożsamość i Demokracja) z 28 noclegami w trakcie ośmiu podróży.

Na trzecim miejscu znalazł się polski eurodeputowany Radosław Sikorski (EPL, PO). W trakcie obecnej kadencji PE miał 27 noclegów w trakcie 14 wyjazdów zagranicznych.

W sumie w obecnej kadencji eurodeputowani zadeklarowali 328 podróży zagranicznych, z czego 89 zostało zgłoszonych już po obowiązkowym czasie.

W ubiegły czwartek holenderski dziennik "NRC" poinformował, iż eurodeputowany PO Radosław Sikorski otrzymuje rocznie 100 tys. dolarów z ZEA. "Jego zachowanie podczas głosowań w połączeniu z płatnościami budzi podejrzenia" – twierdzą rozmówcy dziennikarzy gazety. Dziennik wyliczał przypadki, w których polityk PO zajmował stanowisko przychylne Emiratom oraz ich najbliższemu sojusznikowi w regionie – Arabii Saudyjskiej. Z kolei europoseł Dominik Tarczyński ujawnił, jak z "gościnności" ZEA korzystał Sikorski - przelot klasą biznes do USA, 4 noce w luksusowym hotelu, a wszystko to na... 1,5 godzinne spotkanie. Dziwnym trafem, w tym samym czasie w Nowym Jorku przebywał... Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji.

Autor: mk

Źródło: niezalezna.pl, PAP