Europoseł PO Adam Szejnfeld zrezygnował z ubiegania się o ponowny wybór do europarlamentu . Poinformował o tym lider wielkopolskich struktur Platformy Rafał Grupiński. Szejnfelda, który otrzymał miejsce 10. na liście Koalicji Europejskiej w okręgu wielkopolskim, zastąpi poseł PO Jakub Rutnicki.
Informację o rezygnacji Szejnfelda podał dziś na swych stronach "Głos Wielkopolski". Doniesienia te potwierdził szef Platformy w Wielkopolsce.
"Dokonaliśmy zmiany na liście - Adama Szejnfelda zastąpił Jakub Rutnicki"
- powiedział Rafał Grupiński.
Politycy z władz wielkopolskiej PO nie chcieli wypowiadać się na temat powodów rezygnacji Szejnfelda. Z samym europosłem także nie udało się skontaktować. Według "Głosu Wielkopolski" powodem było zbyt niskie miejsce na liście Koalicji Europejskiej, którą współtworzą, oprócz PO, także PSL, Nowoczesna, SLD oraz Zieloni.
W eurowyborach przed pięcioma laty Szejnfeld był "dwójką" listy Platformy Obywatelskiej, tuż za ówczesną pełnomocniczką rządu Donalda Tuska ds. równego traktowania Agnieszką Kozłowską-Rajewicz (również nie startuje w majowych wyborach). Otrzymał 69,8 tys. głosów.
Wcześniej Szejnfeld był posłem Sejmu III, IV, V, VI i VII kadencji (1997-2014). W latach 2007-2009 był wiceministrem gospodarki, później przez rok (październik 2010 - listopad 2011) kierował w Sejmie komisją nadzwyczajną "Przyjazne Państwo" do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji.
Jakub Rutnicki zasiada w Sejmie od 2005 roku. W obecnej kadencji jest wiceprzewodniczącym Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.
Na wielkopolskiej liście Koalicji Europejskiej dwa czołowe miejsca zajmują byli premierzy Ewa Kopacz i Leszek Miller. Oprócz nich z tego okręgu startują też: europoseł PSL Andrzej Grzyb ("trójka" listy), prezes stowarzyszenia Wolne Sądy Michał Wawrykiewicz (nr. 5 na liście) oraz były ambasador RP w Kanadzie Marcin Bosacki (miejsce 7. na liście).
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 26 maja. Polacy wybiorą w nich 52 eurodeputowanych