Wokół wypowiedzi unijnego komisarza ds. gospodarczych Paolo Gentiloniego dotyczącego funduszy dla Polski narosły już legendy. Politycy Koalicji Obywatelskiej ogłosili, że fundusze unijne dla Polski mogą zostać wstrzymane. Jednak europoseł Bogdan Rzońca, który słuchał na żywo słów komisarza, twierdzi wprost: "Nie wymienił żadnej kwoty".
Według niektórych mediów cytujących unijnego komisarza ds. gospodarczych Paolo Gentiloniego miał on powiedzieć podczas posiedzenia komisji ekonomiczno-budżetowej Parlamentu Europejskiego, że przyczyną przeciągających się negocjacji z Warszawą na temat polskiego KPO jest kwestia dyskusji na temat wyższości prawa unijnego nad krajowym, która właśnie toczy się w Polsce.
Wieść, że unijni politycy wstrzymują wypłatę środków dla Polski, szybko rozeszła się w mediach. W końcu odniósł się do niej Donald Tusk, atakując... Jarosława Kaczyńskiego.
W spotkaniu, na którym przemawiał Gentiloni, wziął udział również jeden z eurodeputowanych Prawa i Sprawiedliwości. Na Twitterze zdementował on krążące plotki o "57 mld euro".
- Gentilioni nie wymienił żadnej kwoty - stanowczo stwierdził europoseł Bogdan Rzońca.
Byłem na posiedzeniu połączonych Komisji !!!Gentilioni nie wymienił żadnej kwoty! Poniży tekst jest nieprawdziwy! ,,Kwestionowanie prymatu prawa unijnego nad krajowym blokuje wypłatę 57 mld euro z funduszu odbudowy – stwierdził Gentiolini.”
— Bogdan Rzońca (@Bogdan_Rzonca) September 2, 2021
- Mówił o potencjalnych konsekwencjach nieuznawania prymatu prawa UE. To wszystko
- dodał eurodeputowany.
Gentilioni mówił o potencjalnych konsekwencjach nieuznawania prymatu prawa UE !!! To wszystko!!!
— Bogdan Rzońca (@Bogdan_Rzonca) September 2, 2021