Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Tworzono dokumenty przeciwko Polsce. Co dalej? Fogiel: „Powinny zostać zakwestionowane”

W Brukseli tworzono rozmaite dokumenty przeciwko Polsce i demokratycznie wybranej władzy. Czy da się coś z tym zrobić? - te pytania padają po wybuchu afery szpiegowsko-korupcyjnej, która rzuca cień na to, co przez lata - z pomocą rożnych instytucji, fundacji - robili europarlamentarzyści. "Będziemy się domagać wyciągnięcia konsekwencji, wprowadzenia działań naprawczych" - podkreślił dziś poseł PiS Radosław Fogiel.

Katarzyna Gójska i Radosław Fogiel
Katarzyna Gójska i Radosław Fogiel
Polskie Radio Jedynka

Afera szpiegowsko-korupcyjna w Parlamencie Europejskim zatoczyła szerokie kręgi. Wybuchła w grudniu wraz z aresztowaniem byłej wiceprzewodniczącej PE, greckiej socjalistki Evy Kaili, która jest podejrzewana o branie ogromnych łapówek od Kataru. Politycy PiS wskazują, że jednym z badanych wątków powinno być też podejmowanie rezolucji przeciwko Polsce - wprost padają nawet sformułowania, że część głosowań przeciwko Polsce "mogła być kupiona".

Rezolucje były przegłosowane i wciąż obowiązują, powstawały też dokumenty-raporty przeciwko Polsce. "Czy możemy cokolwiek zrobić żeby unieważnić te dokumenty?" - zapytała Katarzyna Gójska swojego gościa w "Sygnałach Dnia" radiowej Jedynki. 

- To pokazuje rzeczywiście skalę problemu, niejasności w Parlamencie Europejskim i wyjątkowo ironiczny jest fakt, że instytucja, która według doniesień medialnych służyła do transferów pieniędzy przeznaczonych na łapówki, jest fundacja która miała robić raporty o rzekomym zagrożeniu praworządności w Polsce

- powiedział poseł PiS Radosław Fogiel, wskazując, że jedną z osób zamieszanych w tę sprawę jest dobry znajomy Radosława Sikorskiego. Poseł Fogiel dodał:

Ja bym skłonny był zapłacić Radosławowi Sikorskiemu, nie wiem czy Emiraty powinny to robić, żeby nie był już więcej szefem MSZ, bo to Sikorski zapraszał na radę polskich ambasadorów Siergieja Ławrowa. Kompromitował się na Ukrainie, mówiąc, żeby przyjęli rosyjskie warunki, bo inaczej zginą. Odpowiedział za politykę zagraniczną, gdy następowało to zbliżenie z Rosją.

- Gdybyśmy żyli w świecie, który jest idealny, te dokumenty powinny zostać zakwestionowane, co najmniej procedowane ponownie. Jeżeli zyskały poparcie przez co najmniej lobbing, to samo to ponowne głosowanie to za mało. Ale w Parlamencie Europejskim jedyne co się liczy to realia polityczne - kontynuował Fogiel. - Można twierdzić, że w środku nocy jest dzień i jeżeli dwie największe grupy w europarlamencie tak powiedzą to tak będzie i Parlament wyda rezolucję, że o 23.00 słońce wschodzi.

"Będziemy się domagać wyciągnięcia konsekwencji, wprowadzenia działań naprawczych" - podkreślił Fogiel.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Radosław Fogiel #Parlament Europejski #afera korupcyjna w UE #korupcja w UE

mk