Forum Polskiego Przemysłu jest pierwszą inicjatywą, która ma stanowić platformę do pozyskiwania partnerów biznesowych Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Dość nieoczekiwanie, na wydarzeniu pojawił się Sławomir Nowak - były polityk Platformy Obywatelskiej, który ma status oskarżonego, jego proces toczy się przed warszawskim Sądem Okręgowym.
Trwa proces byłego ministra Sławomira Nowaka
- Oskarżam Sławomira N. o to, że m.in. kierował działaniami zorganizowanej grupy przestępczej. W krótkich odstępach czasu, pełniąc funkcję publiczną w państwie obcym, przyjął kilka korzyści majątkowych - mówił prokurator Jan Drelewski podczas pierwszej rozprawy, która odbyła się w ubiegłym roku. - Wywołując przekonanie o posiadaniu wpływów w instytucjach państwowych i samorządowych na Ukrainie, podjął się pośrednictwa w załatwianiu różnych spraw za uzgodnione korzyści majątkowe - dodał prokurator. Nowak nie przyznaje się do winy.
Czy Sławomir Nowak powrócił do współpracy ze spółkami Skarbu Państwa? - pytają dziennikarze "Wprost", którzy ujawnili obecność byłego ministra na prestiżowym forum.
Oskarżony o wielomilionowe łapówki i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą Sławomir Nowak bryluje na imprezie Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego. Człowiek, w którego samochodzie znaleziono na granicy trzy torby narkotyków, zostaje prezesem PZU Ukraina. Pierwszy to przyjaciel Donalda Tuska, drugi – jego zaufany człowiek
– komentuje były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polityk PiS nawiązał też do aresztowania posła Dariusza Mateckiego, sugerując, że siedzi w areszcie, bo nie jest przyjacielem premiera.
Sprawa PZU Ukraina, o której wspomniał były minister, dotyczy Mariusza Szyszko, który powrócił na stanowisko prezesa wspomnianej spółki po narkotykowym skandalu, kiedy to strażnicy udaremnili próbę nielegalnego przerzutu środków odurzających przez granicę ukraińsko-polską, znajdując narkotyki w aucie kierowanym przez prezesa Szyszko.