W Poznaniu odbył się dziś wiec zorganizowany przez Donalda Tuska. Podczas przemówienia na Placu Wolności szef Platformy Obywatelskiej obrażał polityków PiS i ich wyborców. Na tym jednak nie poprzestał. W pewnym momencie "król Europy" wulgarnie zaatakował Jarosława Kaczyńskiego.
Po godzinie 18 w Poznaniu rozpoczął się wiec zorganizowany przez Donalda Tuska. Jak można się było spodziewać, w swoim przemówieniu szef Platformy Obywatelskiej skupił się na obrażaniu swoich politycznych przeciwników.
Tusk nie tylko nazwał polityków PiS złodziejami, ale o ich wyborcach mówił: "głosujesz na nich, chcesz kraść razem z nimi". Im dłużej jednak "król Europy" mówił, tym bardziej ataki się nasilały.
Gdy szef Platformy Obywatelskiej zaczął mówić o referendum ws. relokacji migrantów, z jego ust padły wulgarne słowa w kierunku prezesa PiS.
Od kilkunastu godzin nowe słowo robi furorę w Polsce: referendum. Widzę hasztagi "referendum rozpaczy". Spojrzałem tak na prezesa i widzę, że prezes naprawdę ma pełne gacie. On ma gacie pełne referendum
- rzucił Tusk ku uciesze zebranych na Placu Wolności.