Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Z pogaduch ponad partiami nici, ale zapału do kłótni nie brakuje. Ludzie Tuska rzucili się na Trzecią Drogę

W piątek Szymon Hołownia zaproponował międzypartyjne konsultacje nad projektem ustawy "Przyszłość+". Do rozmów zaprosił wszystkie ugrupowania - łącznie z Prawem i Sprawiedliwością. Na propozycję "Trzeciej Drogi" - porozumienia Polski2050 i PSL - bardzo szybko zgodziły się Koalicja Obywatelska oraz Lewica, ale gdy głos zabrał Donald Tusk, twierdząc, że "z PiS konsultować możemy warunki ich kapitulacji", przedstawiciele ugrupowań zmienili zdanie i twierdzą, że ludzie Jarosława Kaczyńskiego zostali zaproszeni "za ich plecami". Rozpoczęło to nie lada kłótnie na Twitterze.

Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia
Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
"Dziś PO chce rozmawiać z PiS tylko o kapitulacji. My od wojny wolimy dialog, który zabiega o dobro wspólne. Dlatego przedstawiamy projekt Przyszłość+, tak by zreformowana szkoła dawała dobry angielski, nie wymagała korków i uczyła współpracy. Zwiększymy nagłady na edukacje do 6 procent PKB"

– napisał w sobotę w mediach społecznościowych były polityk PO, obecnie Polski2050 Paweł Zalewski.

Odpowiedział mu rzecznik rządu za czasów Donalda Tuska i jego był partyjny kolega Paweł Graś. Stwierdził, że "wszyscy wolą dialog, ale jesteśmy na wojnie". "Dajcie nam wygrać wojnę, a potem przyjdzie czas na dialog" - napisał. 

Do kłótni dołączyła Paulina Hennning-Kloska z ugrupowania Szymona Hołowni. Według niej Platforma Obywatelska nie prowadzi wojny, a hipokryzję. "Z wrogiem na wojnie nie waloryzuje się 500+, nie zmienia konstytucji, nie mebluje Sądu Najwyższego. Wychodzicie z założenia, że wam wolno, innym nie. Nie jesteśmy i nie będziemy obywatelami drugiej kategorii" - odpowiedziała ostro polityk.

Wiadro z wodą dla PO

Podobna atmosfera jest u partnera Polski2050 - PSL. Po tej stronie głos zabrał wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski. "Zaprosiliśmy wszystkie formacje polityczne do dyskusji o edukacji, bo jest to niezwykle ważna sprawa dla naszej przyszłości" - napisał na Twitterze.

Swoją obecność potwierdzili przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy i dopiero po wpisie D.Tuska się wycofały

– podkreślił. Odpowiedział mu Marcin Kierwiński z PO, który napisał, że podejmowania dialogu z PiS jest problemem. "Z nimi trzeba wygrać, potem ich rozliczyć i winnych skazać" - stwierdził.

Swoje trzy grosze dorzucił też rzecznik PO Jan Grabiec, który zapewnia, że partie wycofały się z propozycji w momencie, gdy dowiedziały się, że do stołu zaproszono też PiS. "Dla nas to zmienia wszystko. Nie ma co gadać z podpalaczami o gaszeniu pożaru" - stwierdził.

Do ognistej retoryki dołączył m.in. zajmujący się kampaniami wyborczymi Łukasz Kulpa, który ma rozwiązanie na płomienne zapędy Platformy.

Panie rzeczniku, mogę Pani podrzucić do biura wiadro z wodą, abyście ochłonęli. Taka retoryka służy ostrej kampanii i mobilizacji elektoratu, ale generalnie szkodzi Polsce w kontekście zwykłych, codziennych relacji międzyludzkich

– ocenił.

To zapewne dopiero początek kłótni wewnątrz opozycji...

 



Źródło: niezalezna.pl

#Polska2050 #Szymon Hołownia #Jan Grabiec #Piotr Zgorzelski #Marcin Kierwiński

Mateusz Święcicki