"Bardzo brakuje mi takiego Kościoła w polityce, którego doświadczaliśmy kilkadziesiąt lat temu" - stwierdził dziś Donald Tusk. Ten sam, który Kościół bezpardonowo atakował, porównując go do partii politycznej czy apelując o jego "rozdział od państwa".
- Bardzo brakuje mi takiego Kościoła w polityce, którego doświadczaliśmy kilkadziesiąt lat temu. Ksiądz Tischner był tego uosobieniem. Chrześcijaństwo to dobra polityka, w której ludzie służą sobie nawzajem, nie pytając o kolor skóry, czy miejsce urodzenia
– powiedział przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas piątkowej konferencji "Myślenie według Tischnera" w Łopusznej. Jego słowa przekazała w mediach społecznościowych PO.
Jak wspominał, "po wolność szło się kiedyś właśnie do kościoła", i "o wolności rozmawiało się właśnie z księdzem".
- Wiara nigdy nie stała i nie stoi w sprzeczności z wolnością
– ocenił przewodniczący PO.
Tusk mówił, że miał okazję rozmawiać z ks. Tischnerem o polityce, kiedy ten był kapelanem Solidarności. "Wszystko, co mówił, nadawało znaczenie tym słowom, które dziś są już tylko sloganami" – powiedział szef PO.
Nie wiadomo, jak powyższe hasła mają się do stanowiska Tuska, które wygłosił na spotkaniu z mieszkańcami Stargardu. Tusk odpowiedział na pytanie, kiedy nastąpi rozdział Kościoła od państwa. - Nie ma innej drogi niż jednoznaczne, natychmiast po wygranych wyborach przeprowadzenie tego procesu oddzielenia Kościoła od państwa ze wszystkimi tego skutkami - powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
Z kolei podczas spotkania w Krośnie lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk mówił:
Mamy dzisiaj do czynienia w Polsce z Kościołem, jako instytucją polityczną, która nie finansowo, ale politycznie na naszych oczach bankrutuje
Już w 2021 roku w swojej krytyce lider PO dotarł do Kościoła Katolickiego.
- Oni głoszą wszem i wobec, że są katolikami, że wierzą w Boga i Boga mają w sercu. Nikt tak bardzo nie przyczynił się do upadku Kościoła w Polsce, jak rządy PiS-u przez sześć lat. Komuniści 40 lat nie dali rady
- powiedział były premier. Wspominał, że w czasach PRL nie było religii w szkołach, a w całej jego szkole podstawowej tylko jedno dziecko nie chodziło na religię. Obecny kościół porównał do... partii politycznej.