Donald Tusk podczas spotkania we Wrocławiu ogłosił, że koalicja "jest dopięta w każdym drobnym fragmencie". Jak stwierdził, różnice jeszcze są, na przykład w sprawie aborcji. - Szukamy sposobów, metod, jak posuwać sprawy do przodu, w tych przestrzeniach, gdzie nie zawsze mamy identyczny pogląd - dodał lider KO.
Lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Wrocławia. Podczas wiecu postanowił ogłosić coś w sprawie potencjalnej koalicji rządzącej, o której mówił od wyborów parlamentarnych 2023.
- Zaufaliśmy sobie w ostatnich miesiącach bardzo mocno, zaufaliśmy sobie 15 października. Miejmy do siebie zaufanie też w tych chwilach przełomu - powiedział Tusk.
Koalicja jest dopięta w każdym drobnym fragmencie. Te rozmowy były zaskakująco zgodne. Nikt nikogo nie oszukiwał. W każdej sekundzie tych rozmów liderów partii demokratycznych potwierdzało się, że wszyscy bardzo serio traktowali to, co mówili w kampanii.
Wciąż słyszy się o kwestiach, które dzielą potencjalnych koalicjantów, w tym m.in. kwestia aborcji. Do tego również odniósł się Donald Tusk.
- Wszyscy wiedzieli, jak głosowali. We wszystkich sprawach, także w tych, w kampanii mówiono bardzo otwarcie. Szukamy sposobów, metod, jak posuwać sprawy do przodu, w tych przestrzeniach, gdzie nie zawsze mamy identyczny pogląd. (...) Mówiłem o 100 konkretach na 100 dni i w sposób oczywisty na pierwszy plan wysuwają się te rzeczy, których nie musimy uzgadniać - powiedział Tusk, precyzując, że chodzi mu o "przywrócenie praworządności" czy "przywrócenie pozycji Polski w Unii Europejskiej".