"Niezależnie od tego, po jakiej stronie sali siedzimy, powinniśmy wspólnie doprowadzić do takiego projektu uchwały, który wyposaży nasz rząd w skuteczne instrumenty dochodzenia sprawiedliwości i historycznej i finansowej w relacjach polsko-niemieckich" - mówił na temat reparacji wojennych dla Polski lider PO Donald Tusk jeszcze 18 lat temu. Teraz, szczególnie po tym, jak raport o stratach wojennych ujrzał światło dzienne, polityk zmienił narrację. Jak twierdzi - "jest to polityczna gra PiS-u".
1 września zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. Od tej pory, politycy opozycji - z Donaldem Tuskiem na czele, głośno wyrażają swoją dezaprobatę na ten temat.
Wśród internautów nie milkną echa wokół wypowiedzi szefa PO sprzed kilkunastu lat. Otwarcie wspierał on wtedy uchwałę Sejmu RP domagającą się obliczenia strat wojennych poniesionych przez Polskę oraz mówiącą o tym, że Polska nie otrzymała do tej pory należnych reparacji od Niemiec.
W sieci krąży zestawienie nagrań z Tuskiem w roli głównej. 18 lat temu w Sejmie mówił:
"Chciałbym podkreślić, że we wszystkich relacjach polsko-niemieckich obowiązkiem Polski, ale także nowej Europy, której staliśmy się członkiem jest nie zapominanie, a przypominanie historii. Chciałbym także, aby w ramach tej uchwały Polacy głośno powiedzieli, że czas pokuty, jakie były udziały Niemiec w II wojnie światowej, nigdy się nie kończy".
Teraz, po latach spędzonych u boku niemieckich polityków, jego narracja zmieniła się diametralnie.
"Polacy dziś z dnia na dzień liczą każdy pieniądz. Boimy się, że w miastach zabraknie światła. A on (prezes PiS - Jarosław Kaczyński - red.) opowiada jakieś takie opowieści mało realistyczne, że być może przyszłe pokolenia doczekają się tych reparacji”
- stwierdził w lipcu podczas wizyty w Olsztynku.
Jak dodał - “tu trzeba tu i teraz podejmować decyzje, a nie opowiadać tego typu fantazje i dyrdymały”.
"Te pieniądze, które wykładają m.in. Niemcy są do wzięcia już teraz. W efekcie rządów Kaczyńskiego i Ziobry to my będziemy finansowali granty dla niemieckich przedsiębiorstwo. Dosłownie w przeciągu jednego dnia - nie przesadzam - można tą sytuację odwrócić i to Niemcy będą finansowali nasze potrzeby. I to można zrobić od ręki"
- zapewniał ostatnio, najwyraźniej "myląc" środki należne Polsce z KPO z reparacjami wojennym od Niemiec.
Nic więcej dziwnego, że internauci zadają pytanie - "co oni w tej Europie z Tuskiem zrobili?".
Co oni w tej Europie z Tuskiem zrobili??? 🤔🤔🤔 pic.twitter.com/l7IbKzTj0q
— AnkaPolska 🇵🇱 #BabiesLivesMatter (@AnkaPolska) September 2, 2022