Według wstępnych ustaleń, w czwartek odbędzie się pierwsze czytanie ustawy o Sądzie Najwyższym, a na wtorek 20 grudnia wyznaczona została data posiedzenia i drugie czytanie ustawy oraz jej uchwalenie - poinformował Borys Budka po spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z liderami ugrupowań opozycyjnych. W tej rzadkiej sytuacji gotowość szybkich prac nad ustawą w Senacie zgłosił nawet marszałek izby, Tomasz Grodzki. Od przyjęcia ustawy zależą dalsze losy funduszy z unijnego Krajowego Planu Odbudowy.
Dziś w Sejmie odbyło się spotkanie marszałek Sejmu i premiera z szefami klubów parlamentarnych i kół dotyczące trybu pracy nad projektem nowelizacji ustawy o SN, który wpłynął do Sejmu w nocy. Jak poinformował minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk jest to projekt, który wypełni kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską w sprawie KPO. Jak mówił, zgodnie z projektem sądem rozstrzygającym sprawy dyscyplinarne sędziów będzie Naczelny Sąd Administracyjny.
Spotkanie przebiegło pomyślnie, o czym świadczą wypowiedzi przedstawicieli opozycji, którzy zadeklarowali wsparcie projektu zarówno w Sejmie, jak i Senacie. Zaznaczają jednakże, że nie ma mowy o zbyt szybkim procedowaniu ustawy.
Zgodziliśmy się na procedowanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym na przyszłym posiedzeniu Sejmu, ale nie w trybie ekstraordynaryjnym
- powiedział szef klubu Koalicji Obywatelskiej, Borys Budka.
Zadeklarował, że opozycja jest gotowa do pracy nad projektem ustawy, jednak jego poparcie będzie zależało od finalnego kształtu projektu. Zdaniem Budki ustawa zostanie przyjęta w ciągu przyszłego tygodnia. W czwartek należy spodziewać się pierwszego czytania ustawy, a dalszego ciągu prac po weekendzie.
Co dalej? Senat najbliższe posiedzenie ma 11 stycznia, jednak marszałek Tomasz Grodzki poinformował, że możliwe jest zwołanie wcześniejszego posiedzenia. "Ustawą zajmiemy się z należytą starannością, jeżeli będzie istotne, by ją uchwalić przed końcem roku, to to zrobimy" - powiedział Grodzki.
W koncyliacyjnym tonie wypowiedzieli się także przedstawiciele innych partii i kół opozycyjnych.
Zadeklarowaliśmy prace nad projektem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, ale pracę rzetelną - w szacunku i partnerstwie
- powiedziała przewodnicząca Koła Parlamentarnego Polska 2050 Hanna Gill-Piątek. Wyraziła nadzieję, że projekt będzie uwzględniał poprawki opozycji.
Premier mówił wprost: jest ustawa, są warunki. Opozycja odpowiedziała: muszą być poprawki, musi być wzajemne zrozumienie, musi być konsensus. Przed nami kilka dni pracy, ale też odpowiedzialność za to, jaka będzie ostatecznie ustawa. To nie jest tak, że jesteśmy na prostej do przyjęcia ustawy, ale nikt jej nie będzie blokował
- stwierdził z kolei Krzysztof Gawkowski z Lewicy.
Trochę inaczej na sprawę patrzy Konfederacja.
W imieniu Konfederacji wyraziłem na spotkaniu sprzeciw wobec handlowania polskim prawodawstwem w zamian za możliwość zadłużania się wspólnie z UE. Wyraziłem sprzeciw wobec wciągania Polskę w eurodług i europodatki oraz wobec zmniejszania kompetencji, którymi dysponuje państwo polskie
- powiedział Krzysztof Bosak. Jak podkreślił, "to był sprzeciw osamotniony". Bosak dodał, że posłowie Konfederacji jeszcze nie podjęli decyzji, jak będą głosować w sprawie zmian w ustawie o SN, bo najpierw muszą ją przeanalizować.