Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Skandal w ośrodku dla dzieci i groźba powrotu Tuska. Minister Michał Wójcik dla Niezalezna.pl

- Ludzie z rządu Donalda Tuska, którym postawiono ciężkie zarzuty, to był obraz skorumpowanej Polski. Ta formacja chce dojść do władzy znowu. Pieniądze będą znowu kradzione. Trzeba to zatrzymać - mówi nam Michał Wójcik, minister - członek Rady Ministrów, były wiceminister sprawiedliwości, specjalista ochrony praw dzieci i wiceprezes Suwerennej Polski.

Michał Wójcik
Michał Wójcik
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Portal Niezalezna.pl poruszył niedawno temat ośrodka "Pałac Kamieniec" w powiecie tarnogórskim na Śląsku dla ok. 60 dzieci leczonych psychiatrycznie, który cieszy się złą sławą. Tylko w czerwcu i lipcu br. podopieczni dokonywali prób samobójczych i samookaleczeń, miały miejsce ucieczki z ośrodka, dochodziło do przypadków przemocy ze strony opiekunów, którzy z drugiej strony wyraźnie pozostawiali dzieci i młodzież bez opieki. Podopieczni to często osoby w pieczy zastępczej lub sieroty. O sprawie była informowana m.in. policja, NFZ, Urząd Marszałkowski w Katowicach, któremu placówka podlega, także prokuratura.

Sytuacja, która ma miejsce w ośrodku, przynajmniej te informacje, które do mnie docierają, jeśli potwierdzą się, będą świadczyć o nieudolności pana Jakuba Chełstowskiego, marszałka śląskiego, który nadzoruje wszystkie tego typu jednostki, jak również jego podwładnych, w tym pani wicemarszałek Anny Jedynak zajmującej się bezpośrednio tą jednostką. Nie ma tu znaczenia, że OLR dla Dzieci "Pałac Kamieniec" działa jako spółka. Marszałek sprawuje nadzór także nad spółkami tego typu, on tak naprawdę odpowiada za sytuację, która ma tam miejsce. Wiem, że zostały złożone zawiadomienia do prokuratury w sprawie tego, co się działo w ciągu ostatnich miesięcy. Podejmę działania w ramach swoich kompetencji, żeby sprawdzić sytuację w placówce. Zajmuję się sprawami obywatelskimi, zwłaszcza sprawami dzieci. Według informacji, które do mnie docierają, w ośrodku od czasu zmiany pani prezes Anny Somiak, gdy pojawiła się nowa osoba, doszło do zwolnień wśród personelu. Teraz część pracowników jest przywracana. Takie informacje przekazują mi osoby związane z tym ośrodkiem. Tam są dzieci, które mają różnego rodzaju problemy psychiczne i wymagają szczególnego ciepła, wrażliwości. No i kompetencji kadry, która tam pracuje. Urzędnicy teraz zajęli się problemem, a o sprawie wiadomo od wielu miesięcy, świadczy to o niekompetencji ludzi, którzy sprawują nadzór nad spółką. Jeśli prawdą jest, że w spółce podmioty zewnętrzne zostały wprowadzone zamiast pielęgniarek, to kuriozalna historia! Samo to pokazuje błędy w zarządzaniu. 

Czy zetknął się pan z podobnymi sytuacjami w innych regionach Polski?

Nie. Ośrodek w Kamieńcu jest jedynym tego typu w Polsce, dlatego gdy usłyszałem, że wprowadzono tam optymalizację kosztów poprzez ściąganie podmiotów zewnętrznych, jeśli te informacje się potwierdzą, zacząłem przecierać oczy ze zdumienia. To znaczy, że ktoś kompletnie nie rozumie, na czym polega opieka nad dziećmi. 

Przez  8 lat nie widziałem nic podobnego! Sytuacja w placówce wymaga sprawdzenia, pod względem prokuratorskim.

Zmieńmy temat. Posłowie Koalicji Obywatelskiej np. w województwie śląskim nawołują do pilnowania wyborów. Tymczasem sąd właśnie na wniosek Prokuratury Krajowej w Katowicach byłym ministrom w rządzie Donalda Tuska i Ewy Kopacz panom Baniakowi i Karpińskiemu przedłużył areszt. A w skali kraju zarzuty prokuratorskie ma 13 osób zasiadających w kolejnych rządach Platformy...

To komentuje się samo! Zarzut korupcji jest najcięższym, jaki może być postawiony urzędnikowi państwowemu, posłowi, ministrowi. To znaczy, że ktoś okrada państwo pomimo tego, że dostał mandat, żeby stać na straży bezpieczeństwa środków publicznych. Natomiast wezwanie Donalda Tuska do pilnowania wyborów należałoby zacząć od tego, że powinien zacząć on pilnować swoich ludzi, w swoich szeregach, żeby nie mieli tego rodzaju problemów. Ludzie z rządu Donalda Tuska, którym postawiono ciężkie zarzuty, to był obraz skorumpowanej Polski. Ta formacja chce dojść do władzy znowu. Pieniądze będą znowu kradzione. Trzeba to zatrzymać. Gdyby PO teraz wróciło do władzy, zagrożony byłby w ogóle interes Polski. Chodzi tutaj o kwestie suwerennościowe. Trzeba pamiętać, że w czasach, kiedy oni rządzili - kradli - i jeśli teraz wrócą do władzy, będą robić to znowu... 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Michał Wójcik #Pałac Kamieniec #Tusk

Agnieszka Kołodziejczyk