Były przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna twierdzi, że jego partia nie odwraca się od Dekalogu. Tymczasem Donald Tusk proponuje aborcję na życzenie do 12. tygodnia ciąży, co jest zaprzeczeniem piątego przykazania. W deklaracji PO z 2001 r. zapisano, że "prawo winno ochraniać życie ludzkie". Po 21 latach z tych zapowiedzi nic nie zostało.
W 2001 roku Klub Poselski Platformy Obywatelskiej przyjął deklarację ideową, w której znajdziemy m.in. następujące sformułowanie:
Fundamentem cywilizacji Zachodu jest Dekalog. Wierzymy wspólnie w trwałą wartość norm w nim zawartych. Nie chcemy, by Państwo przypisywało sobie rolę strażnika Dekalogu. Ale Państwo nie może pozwalać, by jedni – łamiąc zawarte w nim zasady –pozbawiali w ten sposób godności i praw innych albo deprawowali tych, którzy nie dojrzeli jeszcze do pełnej odpowiedzialności za swoje życie. Dlatego zadaniem Państwa jest roztropne wspieranie rodziny i tradycyjnych norm obyczajowych, służących jej trwałości i rozwojowi. Dlatego prawo winno ochraniać życie ludzkie, tak jak czyni to obowiązujące dziś w Polsce ustawodawstwo, zakazując również eutanazji i ograniczając badania genetyczne. Zadaniem polityki jest ciągłe wytyczanie granic, których przekroczenie przez Deklaracja Ideowa człowieka lub grupę ludzi wystawia całą wspólnotę na niebezpieczeństwo. Ale także granic władzy publicznej, których przekroczenie narusza autonomię jednostki. Dobra polityka potrafi obronić obywateli przed anarchią i prywatą.
Brzmi ciekawie, biorąc pod uwagę, jakie wartości dziś wyznają politycy Platformy.
Grzegorz Schetyna, były przewodniczący PO, pytany w Radiu Plus o to, czy jego formacja powinna wyrzucić do kosza swoją deklaracje ideową, w której można przeczytać o przywiązaniu do Dekalogu, odpowiedział:
Jak patrzę na osiągnięcia i dokonania chadecji niemieckiej czy konserwatystów brytyjskich w tych sprawach dzisiaj ideologicznych to one są dużo bardziej odważne niż polityka, czy zapowiedzi Platformy Obywatelskiej. Świat się zmienił od 2001 roku.
Prowadzący rozmowę zaznaczył, że Dekalog się nie zmienił. - Dzisiaj was kłuje? - zapytał Schetynę.
- Nie, nie kłuje i nie sądzę żeby ktoś w Platformie się od niego odwracał. Mówię o tym, że sytuacja się bardzo zmieniła, szczególnie w tych ostatnich latach stąd takie a nie inne stanowisko Platformy. Uważam, że cała scena polityczna i całe spojrzenie na sprawy ideowe zmieniło się i zmienia. Zobaczymy. Będziemy rozmawiać od tym w kampanii wyborczej, będziemy tworzyć też podstawę programową opozycji, która powinna iść razem do wyborów. Wszystko przed nami
- dodał polityk PO.
Ciekawe, czy słyszał to Donald Tusk, który ostatnio zapowiedział wprowadzenie projektu dotyczącego aborcji na życzenie do 12. tygodnia ciąży, jeżeli tylko wybory wygra Platforma Obywatelska. Ciekawe, jak to nazwać, jeżeli nie odwróceniem się od Dekalogu, a konkretnie od piątego przykazania.