"Dwie osoby usłyszały zarzuty w związku aferą korupcyjną w Radomiu. To miejscowa radna PO i osoba, która pełni pewne funkcje w ramach szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości" - przekazał minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Chodzi o aferę ujawnioną przez Niezalezna.pl Według naszych informacji, podejrzani częściowo przyznali się do stawianych zarzutów.
Do szokujących informacji, a także nagrań, które mogą świadczyć o korupcyjnych praktykach w Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej (RSM), dotarł portal Niezalezna.pl. Z ich treści wynika, że w skandal miał być zaangażowany poseł PO Konrad Frysztak, a także radna Platformy Obywatelskiej Patrycja B., były prezes RSM oraz komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Radomiu.
Na nagraniach utrwalono rozmowę, podczas której mowa jest o rzekomej łapówce za ustawienie przetargu ogłoszonego przez RSM, który wygrała Patrycja B., będąca od 2022 r. radną z klubu KO Rady Miejskiej w Radomiu.
"Jak wynika z nagrań, które posiadamy, przetarg mógł być ustawiony, a za jego pozytywne rozstrzygnięcie B. miała zapłacić nie tylko byłemu prezesowi RSM, ale także dwóm pośrednikom. Jednym z nich był - jak twierdzi na nagraniu b. prezes RSM - poseł Frysztak, a drugim - komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Radomiu. Obaj mężczyźni mieli dostać 100 tys. złotych" - ujawniliśmy.
- Są pierwsze efekty tego śledztwa. Dwóm osobom zostały postawione dotyczące udziału w procederze korupcyjnym. Te osoby częściowo przyznały się tego, że w tej korupcji uczestniczyły. Przyznały się również do tego, że upublicznione nagrania miały miejsce - powiedział Ziobro ma konferencji w Radomiu. Dodał, że chodzi o tzw. "łapownictwo menadżerskie" związane z procesami gospodarczymi, które były uzależnione od wręczenia łapówek oraz o wymuszanie czy nakłanianie do wręczania łapówek. Polityk ujawnił, że zarzuty usłyszała "miejscowa radna PO i osoba, która pełni pewne funkcje w ramach szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości". Prawdopodobnie chodzi tutaj o komornika Sądu Rejonowego w Radomiu, o którym mowa jest w ujawnionym nagraniu.
- Co więcej mamy już relacje osobowe, które potwierdzają, że znany poseł z Radomia, opisany w tych nagraniach medialnych, zdaniem tej osoby, która składała relacje procesowe w prokuraturze, miał nakłaniać do udziału w tym procederze korupcyjnym wskazane na tych nagraniach osoby – powiedział minister sprawiedliwości. Dodał, że śledczy w tej chwili dokonują analizy autentyczności nagrań, które są przedmiotem śledztwa. - Jeśli się to potwierdzi, to nie miejcie państwo żadnych wątpliwości, że prokuratura, gdyby ten poseł został wybrany ponownie do parlamentu polskiego, wystąpi z wnioskiem o uchylenie immunitetu, z innymi odpowiednimi wnioskami procesowymi – zapowiedział prokurator generalny.
Frysztak we wtorek zapowiedział skierowanie do sądu prywatnego aktu oskarżenia wobec jednego z głównych bohaterów nagrania opublikowanego przez nasz portal – b. prezesa Radomskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Człowiek ten pomówił mnie, naraził moje dobre imię na szwank, co w sytuacji przedwyborczej, ale nie tylko, naraża mnie na utratę zaufania przez wyborców, przez mieszkańców Radomia i Ziemi Radomskiej - oświadczył.
Patrycja B. wysłała natomiast swoje oświadczenie do redakcji portalu cozadzień.pl, w którym potwierdziła, że złożyła zeznania w Prokuraturze Okręgowej w Radomiu i zawiesiła swoje miejsce w klubie radnych Koalicji Obywatelskiej, a także jako członka Platformy Obywatelskiej.