Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Gasiuk-Pihowicz na posiedzeniu KRS. Wezwała sędziego do... wycofania kandydatury!

Zamiast sprawdzania kompetencji, pytania o poglądy - tak wyglądało przesłuchanie kandydata na sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego, sędziego Sądu Okręgowego Szymona Bloka, w wykonaniu polityków opozycji w Krajowej Radzie Sądownictwa. Główne role odegrali w nim Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica).

Kamila Gasiuk-Pihowicz
Kamila Gasiuk-Pihowicz
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

W dniach 21-24 listopada Krajowa Rada Sądownictwa rozpatruje zgłoszenia kandydatów do Naczelnego Sądu Administracyjnego. 14 listopada do składu Rady dołączyli nowi przedstawiciele Sejmu. Są nimi Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), Robert Kropiwnicki (KO), Tomasz Zimoch (Polska 2050) i Anna Maria Żukowska (Lewica). Choć wcześniej narzekali na upolitycznienie organu, to odkąd w nim zasiadają, sami ten proceder uprawiają.

Polityczne wycieczki opozycji

23 listopada jednym z wysłuchiwanych kandydatów na stanowisko sędziego NSA był sędzia Sądu Okręgowego Szymon Blok. Pytania zdawał mu m.in. Zimoch z partii Szymona Hołowni. Polityk jednak zamiast sprawdzać kompetencje sędziego, zapytał o poglądy w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego 

- Czy skrócenie kadencji Krajowej Rady Sądownictwa w 2018 roku, według pana, było możliwe, czy też została ta kadencja została skrócona niezgodnie z Konstytucją - zapytał polityk.

Sędzia Blok odparł, że sam TK orzekł o zgodności z Konstytucją w tej kwestii. Stwierdził, że pytania w tej sprawie powinny być kierowane właśnie do organu.

Gasiuk-Pihowicz "na straży" prawa

W dyskusji uczestniczyła także Gasiuk-Pihowicz. Ta bez ceregieli wezwała Bloka do... wycofania kandydatury!

- Wzywam pana, aby wycofał pan swoją kandydaturę, kierując się także pewnością obrotu prawnego - mówiła. Na uwagi, że właśnie zastrasza kandydata odparła: "Nie, ja pana wzywam do tego, jako legalna członkini". Stwierdziła, że "staje na straży niezależności wymiaru sprawiedliwości" i zwraca sędziemu uwagę, że... "kandyduje przed organem, który jest polityczny".

Miał podważyć prezes TK?

W pewnym momencie sędzia usłyszał także pytanie od poseł Anny Marii Żukowskiej, czy uznaje Julię Przyłębską za prezes Trybunału Konstytucyjnego. Odpowiedział, że zgodnie z jego wiedzą sędzia Przyłębska jest prezesem TK, na co przedstawicielka KRS stwierdziła, że niektórzy sędziowie nie uznają jej za prezesa Trybunału. Sędzia odparł jedynie, że należy o to pytać sędziów, którzy tak twierdzą.

Przypomnijmy, że politycy opozycji od dawna starają się przekonać, że 15 sędziów KRS zostało powołanych niekonstytucyjnie. Z tej narracji wyłamał się ostatnio jeden z polityków PSL.

 



Źródło: niezalezna.pl

#KRS #Kamila Gasiuk-Pihowicz #wybory 2023

mś,mk