10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Prezes PiS zapowiedział WIELKI MARSZ w Warszawie 18 maja! "Główne żądanie: odrzucić Zielony Ład"

- Planujemy na 18 maja wielki marsz w Warszawie, który będzie nawiązywał do marszu z 11 stycznia. Główne żądanie: odrzucić Zielony Ład i uczynić wszystko, by nie było tego importu zboża z Ukrainy, który doprowadził do tego, że pszenica jest po 600 złotych, wyraźnie poniżej kosztów. Krótko mówiąc, wrócić do tego, co jest warunkiem opłacalnej produkcji - zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Śniadowa.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
screen - twitter.com/pisorgpl

Prezes PiS spotkał się z mieszkańcami Śniadowa, gdzie odniósł się w swojej wypowiedzi do aktualnie trwających protestów rolników a także ogólnej sytuacji rolnictwa na przestrzeni lat.

"Dziś trzeba przede wszystkim mówić o polskiej wsi, o tym wielkim problemie. Ten problem nieustannie wracał i wraca i dziś. Nie mogę oczywiście odnosić się do całego naszego przeszło 1050-lecia. Będę mówił o tych czasach nieodległych, a szczególnie o tym, co dzieje się w tej chwil. Otóż w Polsce wieś była eksploatowana. Koncepcja rozwoju gospodarczego PRL była oparta o takie założenie, że wieś jest pewnym zasobem, który powinien być eksploatowany po to, żeby zdobywać środki na rozwój. Co prawda to troszkę skorygowano w czasach Gierka, ale to było na takiej zasadzie, że przedtem nie dawano nawet nic, nie było nawet ubezpieczeń zdrowotnych na wsi. Po 1989 roku trzeba powiedzieć, z bólem serca, ta koncepcja została podtrzymana"

– mówił Kaczyński.

Koncepcja polaryzacyjno-dyfuzyjna

Prezes PiS wskazał, że "koncepcja odbudowy Polski po rujnowaniu przez komunizm miała być przeprowadzona na zasadzie, którą co prawda nazwano w sposób uczony polaryzacyjno-dyfuzyjną, która sprowadzała się do tego, że rozwijać się miały miasta".

"Chodziło najpierw o 11, a potem o mniejszą liczbę tych większych miast. Potem na drodze dyfuzji miały rosnąć także inne części kraju. Rzecz w tym, że taka koncepcja nigdzie się nie sprawdziła. Ta koncepcja była popierana albo wprost, to się zdarzyło PO, choć później zaczęła się tego w słowach, ale nie w czynach wycofywać i dominowała. Siłą, która się temu przeciwstawiała, było najpierw Porozumienie Centrum, a później już poważniejszy sprzeciw wyrażało Prawo i Sprawiedliwość. My mieliścy koncepcję wyrównawczą, to znaczy podjęcia przez państwo polityki, której celem jest doprowadzenie do wyrównania szans, wyrównania dochodów, tzw. dochodu rozporządzalnego w rodzinie, doprowadzenie do tego, by wykluczenia komunikacyjne, kulturowe, oświatowe zostały zlikwidowane. By wieś była na równi z miastem"

– oznajmił.

Kaczyński podkreślił, że "chociaż nasi poprzednicy prowadzili tą politykę eksploatacyjną, głosili ją i dodali do tego element, który można określić jako element likwidatorski: likwidowanie szkół, posterunków policji, placówek pocztowych, połączeń komunikacyjnych, sądów, to wszystko razem właśnie składało się na mechanizm dalszego degradowania polskiej wsi, utrudniania życia, zmniejszania szans, awansu".

"Mimo wszystko nam, proszę Państwa, ta polityka się udała. Kiedy my prowadziliśmy politykę wyrównania, druga strona choćby ze względów wyborczych tak bardzo tej sprawy nie stawiała. Spór był wyciszony, rozgrywał się na innych płaszczyznach. Natomiast dzisiaj wrócił, bo ta nowa władza po prostu wraca do tej polityki"

– powiedział.

Odnosząc się do zachowania rządu wobec protestujących rolników, wskazał, że "trzeba sobie jasno powiedzieć, że mamy do czynienia z sytuacją, która jest sytuacją absolutnie niemożliwą do zaakceptowania". 

"To jest, szanowni Państwo, coś, czemu się trzeba zdecydowanie przeciwstawić. A przeciwstawić się można tylko wtedy, jeżeli się tą sprawę traktuje naprawdę poważnie. My tą sprawę traktujemy poważnie. My nie chcemy wchodzić bezpośrednio w te akcje, by ich nie upolityczniać. Część rolników sobie tego nie życzy, inni uważają, że to będzie nieskuteczne. W ramach naszych możliwości te kwestie podejmujemy. Rolnicy przygotowali projekt uchwały sejmowej, gdzie są te podstawowe postulaty: postulaty takie jak odrzucenie Zielonego Ładu, bo to jest ten aspekt bardzo istotny, zablokowanie importu produktów ze wschodu. Ponieważ to zostało złożone w Sejmie, ale znalazło się w tzw. lodówce, to znaczy nie zostało przekazane pod obrady wprost, tylko do komisji. Komisja ma nieograniczone możliwości uczynienia z tego czegoś, co nie zostanie podjęte. Dzisiejsze rokowania też nie wskazują na to, by chciano te postulaty zrealizować. Trzeba powiedzieć, że po prostu odmawia się realizacji tych postulatów"

– podkreślił.

Marsz 18 maja w Warszawie. Główne postulaty

Jarosław Kaczyński poinformował też, że 18 maja odbędzie się wielki marsz w Warszawie, "który będzie nawiązywał do marszu z 11 stycznia".

"Główne żądanie: odrzucić Zielony Ład i uczynić wszystko, by nie było tego importu zboża z Ukrainy, który doprowadził do tego, że pszenica jest po 600 złotych, wyraźnie poniżej kosztów. Krótko mówiąc, wrócić do tego, co jest warunkiem opłacalnej produkcji"

– oznajmił Kaczyński.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jarosław Kaczyński #bezprawie Tuska

mm