Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa za 30-dniowym aresztem dla Zbigniewa Ziobro. Komisja zakończyła posiedzenia • • •

Platforma zakiwała się ws. Imigrantów. „Tusk nic nie może zrobić”

- W sprawie nielegalnych migrantów PO kieruje się opinią, zaleceniami Unii Europejskiej, stąd też ich prostu ten elektorat jest pogubiony w tej kwestii i nie ma jednoznacznego stanowiska. Potwierdzeniem tego faktu są ostatnie wypowiedzi Donalda Tuska, który wskazał, że granice państw powinny być celnie strzeżenie, co wynika po prostu ze stanowiska polityków unijnych, także lewicowych - ocenił dr Krzysztof Kawęcki z rozmowie z portalem Niezalezna.pl.

Fot. Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Politycy opozycji próbują wykorzystać trudną sytuację na granicy z Białorusi do swoich politycznych korzyści. Część z nich domaga się tego, aby Polska uległa Łukaszence i przyjęła przywiezionych pod granicę migrantów. 

- Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później! Od czego macie służby?
- grzmiała na Twitterze posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona Hartwich.

W ostatnich dniach byliśmy świadkami wielu absurdalnych sytuacji z udziałem polityków opozycji. Posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński oraz Michał Szczerba udali się na granicę z pizzą dla uchodźców, a Klaudia Jachira próbowała przekroczyć granicę z Białorusią, aby spotkać się z uchodźcami, zasłaniając się mandatem poselskim. Co więcej, Jachira wspólnie z inną posłanką KO Urszulą Zielińską przygotowały dla migrantów kosze z żywnością. Co ciekawe znalazły się w nich konserwy z wieprzowiny, która z powodów religijnych nie jest jadana przez wyznawców Islamu. Dzisiaj Klaudia Jachira posunęła się jeszcze krok dalej w swoich oskarżeniach.

„Polacy tak samo pomagają uchodźcom, jak kiedyś Żydom w czasie wojny”.
- napisała na Twitterze. 

Zapytaliśmy politologa doktora Krzysztofa Kawęckiego o to, czy jego zdaniem wyborcy Platformy Obywatelskiej są tak zgodni co do tego, że Polska powinna bezwarunkowo przyjmować nielegalnych migrantów. 

Stanowisko polityków PO w sprawie imigracji było w 2015 roku dość jednoznaczne. Później na przestrzeni lat te wypowiedzi były już niejednoznaczne. Sami liderzy Platformy gubili się, zaprzeczali sobie, ale to zapewne z uwagi na to, że wiedzieli, że takie pro-imigracyjne stanowisko rozmija się z oczekiwaniami także elektorami Platformy Obywatelskiej.
- ocenił.

- PO nigdy nie była suwerenna w tej kwestii. Raczej kieruje się opinią, zaleceniami Unii Europejskiej, stąd też po prostu ten elektorat jest pogubiony w tej kwestii i nie ma jednoznacznego stanowiska. Potwierdzeniem tego faktu są ostatnie wypowiedzi Donalda Tuska, który wskazał, że granice państw powinny być celnie strzeżenie, co wynika po prostu ze stanowiska polityków unijnych, także lewicowych.
- zauważył.

Donald Tusk w sobotę przerwał emigracyjny entuzjazm polityków Platformy. 

„Polskie granice muszą być szczelne i dobrze chronione. Kto to kwestionuje, nie rozumie, czym jest państwo. Ochrona nie polega na antyhumanitarnej propagandzie, tylko sprawnym działaniu. Za czasów PiS polską granicę przekroczyło rekordowo dużo nielegalnych migrantów”.
- napisał na Facebooku. 

Wpis ten pokazuje, że w Koalicji Obywatelskiej nie ma jednolitego podejścia do sprawy migrantów na Białorusi.

Warto zauważyć, że najgłośniej o przyjmowaniu uchodźców mówią politycy będący w Koalicji Obywatelskiej, ale nie będący w Platformie Obywatelskiej. Socjolog Mieczysław Ryba z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ocenił, że ci posłowie mogą stać się problemem dla PO - Oczywiście, że mają one ujemny wpływ, bo normalni ludzie widzą zupełnie inaczej problem z nielegalną migracją - ocenił.

Zapytany o to, czy jego zdaniem Donald Tusk mógłby zdecydować się na wyrzucenie ich z klubu, stwierdził, że nie jest to takie proste.

Pamiętajmy, że w Koalicji Obywatelskiej mamy przedstawicieli wiele ugrupowań. Schetyna brał na listy bardzo różnych ludzi po to, żeby eliminować Lewicę, więc jeżeli Tusk zacząłby teraz wyrzucać, to zademonstrowałby podziały wewnętrzne, co oczywiście osłabiałoby formację na punkcie wizerunkowym. To nie jest taki prosty mechanizm.
- powiedział.

Czy odbije się to na „słupkach” poparcia? Zdaniem naszego rozmówcy, wizerunkowo największe szkody odniesie Platforma Obywatelska.

- Te osoby mocno szkodzą Platformie pod względem wyborczym, ponieważ zbyt szczerze deklarują tą ideologiczną opcję. PO działa rewolucyjnie tylko dlatego, że Niemcy tak wymagają. Oni są zasadniczo bezideowi i mogą być wszystkim. Teraz mamy jednak takich paru zagorzałych rewolucjonistów, którzy kompromitują po prostu te idee, bo Polacy po prostu nie są jeszcze tak ideologicznie przemieleni, jak wiele społeczeństw zachodnich
- podsumował.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

Adrian Siwek